W tym sezonie rywalizacji w Pucharze Świata w skokach narciarskich fatalnie prezentują się nasi skoczkowie. Dość powiedzieć, że tylko raz na podium znalazł się Aleksander Zniszczoł, a przecież w poprzedniej kampanii 4. miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Dawid Kubacki. Teraz jednak zarówno on, jak i Piotr Żyła czy Kamil Stoch spisują się słabo.
Z tego powodu nie brakuje krytyki w kierunku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. A tym od 2022 roku jest legendarny polski skoczek Adam Małysz, który zastąpił na stanowisku obecnego posła Apoloniusza Tajnera.
W najbliższy weekend sezon w skokach narciarskich dobiegnie końca. Ostatnie zmagania odbędą się w Planicy, gdzie oprócz Thomasa Thurnbichlera i jego podopiecznych nie zabraknie Małysza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małysz z żoną na zagranicznym wypadzie
Przed wyjazdem do Słowenii 46-latek postanowił udać się na wspólny wypad wraz ze swoją żoną. Małżonkowie, którzy powiedzieli sobie sakramentalne tak w 1997 roku wybrali się na stok. Postawili tym samym na zagraniczny wypad, a konkretnie na szczyt Chopok, położony w Tatrach Niżnych na Słowacji.
"Dwa dni narty, a zaraz do Planicy. Czyli worklife balance w moim wydaniu" - napisał Małysz, który opublikował wspólne zdjęcie z żoną.
Wcześniej o wyjeździe w mediach społecznościowych poinformowała Izabela Małysz. Z jej relacji na Instagramie dowiedzieliśmy się również, że mąż wyręczył ją w noszeniu nart.
Przeczytaj także: Nie mogła powstrzymać łez. Tak zareagowała na tragedię Sabalenki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.