Polscy skoczkowie ukończyli serię treningową przed konkursem głównym w Lillehammer w nie najlepszych nastrojach. Najlepszym z Biało-Czerwonych był Paweł Wąsek, który zajął 16. lokatę, skacząc 131,5 m. Dawid Kubacki był 26. (121,5 m), Aleksander Zniszczoł 32. (118 m), Kamil Stoch 40. (121 m), a najsłabiej zaprezentował się Maciej Kot (49. lokata).
Triumfatorem serii treningowej został Austriak Jan Horl, który wylądował na 141 merze, w dodatku z obniżonego rozbiegu. Niestety pierwsza seria sobotnich zawodów głównych w Lillehammer również nie przebiegła tak, jakby oczekiwali tego polscy fani. W finałowej trzydziestce znalazło się tylko trzech Polaków: Paweł Wąsek (128,5 m), Aleksander Zniszczoł (121,5) i Dawid Kubacki (123 m), którzy zajęli odpowiednio 22., 25. i 29. miejsca.
Zdecydowanie słabsze skoki oddali Kamil Stoch (122 m) i Maciej Kot (114 m), co nie pozwoliło im na awans do drugiej serii zawodów. Z pierwszego miejsca do drugiej serii awansował Austriak Stefan Kraft, któremu udało się osiągnąć 133 m.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Puchar Świata w Lillehammer. Polacy w drugiej i trzeciej dziesiątce
Sytuacja Polaków nie uległa znaczącej poprawie w drugiej serii konkursu w Lillehammer, choć ich skoki były zdecydowanie dalsze. Dawid Kubacki osiągnął 128 metrów, czyli o pięć więcej niż w pierwszej serii. Chwilę później na belce startowej ponownie zameldował się Aleksander Zniszczoł.
Wynik 29-latka był satysfakcjonujący, ponieważ oddał skok na odległość 131,5 m, co na ówczesną chwilę dawało mu pozycję wicelidera. Jeszcze więcej, bo 132 m skoczył Paweł Wąsek, który także po swojej próbie zajmował drugie miejsce. Tuż przed startem finałowej dziesiątki sędziowie musieli wstrzymać zawody przez silne podmuchy wiatru. Zawody udało się dokończyć, a ich triumfatorem został Niemiec Pius Paschke.
Miejsca Polaków w sobotnim konkursie w Lillehammer:
Miejsce: | Imię i nazwisko: |
---|---|
14. | Paweł Wąsek |
23. | Aleksander Zniszczoł |
26. | Dawid Kubacki |
35. | Kamil Stoch |
42. | Maciej Kot |
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.