Tak wyglądał stadion Legii. I to na kilka godzin przed meczem
W sobotę o godzinie 20:00 Legia Warszawa zmierzyła się z Lechią Gdańsk w 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Jeszcze na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem murawa nie nadawała się do gry.
Warszawa, 02.04.2022. Radość zawodników Legii Warszawa po bramce zdobytej przez Thomasa Pekharta podczas meczu 27. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy z Lechią Gdańsk, 2 bm 
Po fatalnej jesieni w PKO BP Ekstraklasie Legia Warszawa na wiosnę rozpoczęła marsz w górę tabeli. Aktualni mistrzowie Polski opuścili strefę spadkową, a wszystko dzięki bardzo dobrej dyspozycji w ostatnich tygodniach. Piłkarze Legii wygrali pięć z siedmiu ostatnich spotkań. Dwa pozostałe zremisowali.
Ostatnie zwycięstwo Legia odniosła w sobotni wieczór. Klub ze stolicy Polski przed własną publicznością pokonał Lechię Gdańsk 2:1 i awansował na dziesiąte miejsce w tabeli Ekstraklasy.
Mecz rozgrywany był w normalnych warunkach, choć jeszcze kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem nic na to nie wskazywało. Atak zimy w Polsce nie ominął Warszawy. Gruba warstwa śniegu spadła na murawę stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Osoby porządkowe miały ręce pełne roboty.
Ogromny szacunek dla ekipy, która w sobotę ciężko pracowała, by doprowadzić boisko do idealnego stanu - czytamy w mediach społecznościowych klubu.
Tak wyglądała murawa na stadionie Legii na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem w sobotnim meczu Ekstraklasy:
