Chyba nikt nie spodziewał się, że Mateusz Makarowski i Krystian Blezień zrobią takie show na otwarcie MMA Attack 4. Polacy walczyli z ogromną determinacją i chęcią wygranej. Zostawili na macie wiele zdrowia, ale za to spotkał ich ogromny aplauz fanów.
Krwawe starcie na MMA Attack 4
Pojedynek Makarowskiego z Blezieniem to było to, co uwielbiają oglądać fani sportów walki. Obaj nie kalkulowali i szczególnie w stójce walczyli niemalże bez obrony, za to rzucali się do szaleńczych ataków.
Zobacz także: Fani oszaleli. Fame MMA zaskoczyło wszystkich
Ostatecznie zdaniem sędziów wygrał Mateusz Makarowski. Jednak zarówno on, jak i jego rywal zasłużyli na ogromne brawa. Zresztą nie bez przyczyny fani w mediach społecznościowych okrzyknęli to starcie najbardziej krwawym w 2022 roku.
Przerażające zdjęcia
Obaj zawodnicy w mediach społecznościowych pochwalili się, że ich walka została doceniona przez organizatorów. Nie wiadomo jaka to będzie kwota, jednak widząc zdjęcia obu zawodników po tym starciu, to bez wątpienia zasłużyli na solidną wypłatę. Mało kto zostawia tyle zdrowia podczas swoich występów.
Zobacz także: Floyd Mayweather znów nokautuje
Obaj do tej pory nie należeli do zbyt popularnych zawodników w Polsce. Jednak jak już wrócą do zdrowia, to z pewnością zasłużyli oni na kolejną szansę w dużej organizacji, aby pokazać się szerokiej publiczności.
W walce wieczoru MMA Attack 4 bez większych problemów wygrał faworyt gospodarzy - Adam Wieczorek. Pokonał on doświadczonego Olivera Thompsona. Natomiast w co-main evencie Vaso Bakocević wygrał ze znanym freak fighterem Mateuszem Murańskim.
Zobacz także: Conor McGregor związał się z Polakami