Legia Warszawa coraz bliżej awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski pokonali na wyjeździe HSK Zrinjski Mostar 2:1. Jako pierwsi powody do radości mieli jednak piłkarze gospodarzy.
W 30. minucie bramkę strzelił Nemanja Bilbija. Dwie minuty później piłkę do własnej siatki skierował Slobodan Jakovljevic. Wynik ustalił w 62. minucie Blaz Kramer. Początkowo sędzia zasygnalizował spalonego, ale po analizie VAR zaliczył gola Legii. Niedługo później VAR anulował z kolei trafienie rywali, co wywołało w Bośni spore poruszenie.
Czytaj także: Dantejskie sceny w pucharach. Jest nagranie z bijatyki
Po trzech kolejkach sytuacja Legii jest bardzo dobra. Zespół prowadzony przez trenera Kostę Runjaica wskoczył na pozycję lidera grupy E z dorobkiem 6 punktów. Również 6 "oczek" zgromadziła Aston Villa, a HSK Zrinjski Mostar i AZ Alkmaar mają po trzy punkty. Wszystkie kluby mają do rozegrania po trzy mecze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tylko spójrz. Zdjęcie szatni obiegło sieć
Stadion w Mostarze jest jednym z mniejszych w Lidze Konferencji Europy. Obiekt pomieścić może nieco ponad osiem tysięcy osób. Po meczu Legii sporo mówi się o... szatni.
Samuel Szczygielski z portalu meczyki.pl opublikował zdjęcie szatni Legii w Mostarze. Na piłkarzy stołecznego klubu czekało niewielkie pomieszczenie, które raczej kojarzy się z niższymi klasami rozgrywkowymi. Wyposażenie również pozostawiało nieco do życzenia.
"Wygląda na IV ligę warmińsko-mazurską", "ma to swój klimat, ale chyba nie na poziom ligi konferencji", "typowa szkolna szatnia", "w A-klasie mamy dużo lepsze warunki" - pisali internauci.
Legia Warszawa do rywalizacji w Lidze Konferencji Europy powróci 9 listopada. Tego dnia o godz. 18:45 podejmować będzie HSK Zrinjski Mostar.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.