Arkadiusz Milik rozgrzał atmosferę na Instagramie. Reprezentant Polski wrzucił do sieci z Jamesem Hardenem, gwiazdą NBA, jednym z najlepszych koszykarzy na świecie. Fotka robi prawdziwą furorę. W ciągu 30 minut polubiło ją... ponad 20 tysięcy osób. Internauci są zachwyceni. "Legendy" - pisze jeden z nich. Wpis skomentował m.in. piłkarz Paweł Olkowski.
"Wakacyjne spotkanie" - tak Arkadiusz Milik podpisał zdjęcie z Amerykaninem Jamesem Hardenem.
Harden jest jedną z największych gwiazd sportu w Stanach Zjednoczonych. Jego konto na Instagramie obserwuje ponad 11 milionów osób. Na co dzień występuje w zespole Brooklyn Nets.
Czytaj także: Lewandowski nosi zegarek warty fortunę. Cena zwala z nóg
Piłkarz dochodzi do siebie
Równo tydzień przed pierwszym meczem reprezentacji Polski na Euro 2020 ze Słowacją, potwierdziły się fatalne informacje, że Arkadiusz Milik nie zagra na mistrzostwach Europy. Dla Paulo Sousy jest to niemały ból głowy jak poukładać skład na tak ważny turniej.
Napastnik Olympique Marsylia opuścił zgrupowanie. Przed wyjazdem podkreślił jednak, że będzie z całego serca kibicował Biało-Czerwonym. Dodawał motywacyjne wpisy na Instagramie. Niestety niewiele pomogły. Polacy odpadli z turnieju już na etapie fazy grupowej.
W ostatnim sezonie Milik na poziomie Ligue 1 rozegrał 15 spotkań, w których dziewięć razy wpisał się na listę strzelców, zaliczył też jedną asystę. W swoim dorobku ma również jeden występ i bramkę w krajowym pucharze.
Szaleństwo we Francji na punkcie Milika jest tak duże, że kibice... namierzyli jego willę w Marsylii. To oznacza koniec jego prywatności, zwłaszcza, że fani oznaczyli jego posiadłość w Google Maps! "Wystarczy na Google Maps wpisać "Villa Milik" - czytamy w sieci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.