Liga bułgarska znajduje się na 29. miejscu w rankingu krajowym UEFA. I to zawdzięcza niemal wyłącznie wynikom Ludogorca Razdrad. Piłkarzem najmocniejszego klubu w Bułgarii jest Jakub Piotrowski, którego selekcjoner Michał Probierz powołuje do reprezentacji Polski.
W ekstraklasie Bułgarii gra 16 zespołów, z których pięć ma siedzibę w stolicy kraju Sofii. Dwa z nich rozegrały mecz w środę. Semptemwri Sofia zremisowało 1:1 z CSKA 1948 Sofia.
Oba gole padły już w pierwszej połowie. CSKA prowadziło dzięki strzałowi Birsenta Karagarena, ale nacieszyło się zaliczką przez zaledwie pięć minut. Do remisu 1:1 doprowadził Vitinha. Zainteresowanie kibiców było na tradycyjnie niskim poziomie - na stadionie było 78 osób. W końcówce meczu byli oni mocno zdezorientowani z powodu nietypowego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na bieżnię wjechała taksówka i pobłądziła. Kierowcy zajęło trochę czasu, zanim po zrobieniu rundy honorowej, znalazł drogę do wyjechania ze stadionu.
Dociekania widzów są różne. Typują akcję promocyjną korporacji taksówek przygotowaną w porozumieniu z klubem, nietypową podwózkę prosto na stadion lub kurs po wściekłego albo znudzonego meczem kibica.
Za sprawą transmisji telewizyjnej nagranie obiegło media społecznościowe. Dodatkowo, o nietypowej sytuacji rozmawiano w magazynie ligowym. Trudno wyobrazić sobie taki rajd w czasie meczu na przykład PKO Ekstraklasy w Polsce. - Coś takiego jest możliwe tylko w Bułgarii - podsumował jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.