Kibic z Ekwadoru wyjawił, że jego budżet na mistrzostwa świata 2022 wyniósł 3 tysiące dolarów i zmieścił się w nim. Dużo to i mało. Część fanów z Polski opowiadała, że wydała na katarską przygodę ponad 100 tysięcy złotych, więc w porównaniu z nimi latynos jest niezłym spryciarzem. Spędził on na mundialu pięć dni.
Ekwadorczyk wydał ponad połowę budżetu na bilety lotnicze. Przeznaczył na przemieszczenie się z Ameryki Południowej do Azji i z powrotem 1626 dolarów. Pozostałe pieniądze wydał na zakwaterowanie, bilety na mecz i bieżące potrzeby. Jose Martin marzył o zobaczeniu na żywo reprezentacji Ekwadoru i dopiął swego.
Podróż z Quito do Dohy była długa. Najpierw kibic przemieścił się z ojczyzny do hiszpańskiego Madrytu z przesiadką w holenderskim Amsterdamie. Następnie wsiadł w samolot do Kataru z przesiadką w Bejrucie. Sporo kombinacji, ale ze szczęśliwym zakończeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla mnie wydatki są normalne, to wręcz ekonomiczny mundial. Może nasza gospodarka jest na trochę wyższym poziomie niż ta w Argentynie, ale wydaje mi się, że wyprawa była tania - powiedział Jose Martin, a nawiązanie do Argentyny wynikło z faktu, że rozmawiał z argentyńskim dziennikarzem programu telewizyjnego "Nosotros a la manana".
Myślę, że różnice między Ekwadorem a Argentyną polegają również na tym, że mamy do czynienia z dolarami jako walutą i spoglądamy na wydatki trochę inaczej. Podróż na mundial nie jest tania, ale nie jest również nieosiągalna. Kluczem jest nie płacić za wycieczki organizowane przez kogoś innego - dodał kibic, którego relacja robi furorę w mediach społecznościowych.
Ekwador odpadł już z mundialu. Rozpoczął bardzo dobrze, ponieważ odniósł zwycięstwo 2:0 w meczu otwarcia z Katarem. Im dalej w turniej, tym jednak było gorzej. Drużyna z Ameryki Południowej zdołała zremisować 1:1 z Holandią, ale pogrążyła ją porażka 1:2 w trzecim meczu z Senegalem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.