Jesienią poprzedniego roku polska tenisistka zachwyciła świat w Paryżu i wielkim stylu wygrała Rolanda Garrosa. Obrona tytułu przez młodą Polkę byłaby fenomenalnym osiągnieciem i co ważne, jest to realne. 20-letnia Świątek znów prezentuje we Francji kapitalną formę.
W meczach pierwszej i drugiej rundy nie straciła seta. Przegrała tylko siedem gemów, a jej gra zasługuje na duże oklaski. Co więcej, z turnieju jedna po drugiej odpadają główne rywalki Świątek. Tym samym Polka ma coraz bardziej sprzyjającą drogę do obrony tytułu.
20-letnia tenisistka czarują grę na korcie, ale świetnie odnajduje się również w roli... cioci. Iga Świątek na swoim instastories pokazała, jak trzyma na ramionach syna swojej koleżanki, tenisowej deblistki, Alicji Rosolskiej (gra w Paryżu debla, jest to jej pierwszy start po przerwie macierzyńskiej).
W pewnym momencie, przed wejściem do hotelowej windy w Paryżu, chłopczyk kompletnie zaskoczył Igę Świątek. Rękoma złapał za maseczkę polskiej tenisistki, dzięki czemu możemy zobaczyć śmiejącą się od ucha do ucha obrończynię tytułu na Roland Garros. Zobaczcie:
"Iga Świątek pokaż mi twój uśmiech" - tak całą sytuację skomentowała Alicja Rosolska, wcielając się w rolę synka. A jak Iga Świątek skomentowała zabawną sytuację z synem koleżanki? "Hej nowy przyjacielu" - napisała w komentarzu na swoim instastories.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.