Latem, gdy finalizowany był transfer Roberta Lewandowskiego do Barcelony, część ekspertów obawiała się, czy Polak od początku nowego sezonu będzie w stanie odnaleźć się w nowym zespole, porozumieć się na boisku z kolegami i strzelać gole.
Czytaj także: Lewandowski lepszy niż całe kluby. Co za statystyka
Obawy okazały się jednak przedwczesne. Robert Lewandowski po raz kolejny udowodnił, że jest światowej klasy napastnikiem i bardzo szybko odnalazł się w hiszpańskim potentacie. Co prawda jeszcze w sparingach nie strzelał goli, ale gdy przyszło do meczów o punkty, Polak szybko stało się ulubieńcem kibiców Dumy Katalonii.
W sześciu ligowych spotkaniach Lewandowski aż ośmiokrotnie wpisał się na listę strzelców. Jest liderem klasyfikacji strzelców La Ligi, a dzięki jego bramkom Barcelona zdobyła aż 16 na 18 możliwych punktów i w tabeli rozgrywek ustępuje tylko równie znakomicie grającemu od początku sezonu Realowi Madryt.
Czytaj także: Ujawniono tajną listę Xaviego. Jest na niej Lewandowski
Z kolei Robertem Lewandowskim zachwycają się nie tylko polscy dziennikarze i fani Barcelony. Pod wrażeniem formy kapitana reprezentacji Polski są również piłkarze i trenerzy z zespołów przeciwnych. Szerokim echem odbiły się m. in. słowa trenera Mallorki, najbliższego rywala Barcelony w La Lidze, na przedmeczowej konferencji prasowej.
Javier Aguirre użył nietypowego porównania. Takich słów na temat Roberta Lewandowskiego jeszcze nie słyszeliśmy. Oddajmy zatem głos głównemu zainteresowanemu. - W polu karnym jest zabójcą, nie można mu tam zostawić nawet centymetra wolnego miejsca - powiedział o Lewandowskim szkoleniowiec.
W najbliższych tygodniach Robert Lewandowski znów będzie mógł udowodnić swój znakomity instynkt w polu karnym przeciwników. Oprócz starcia ligowego z Mallorcą Barcelonę czekają takie hitowe pojedynki jak mecz z Realem Madryt w La Lidze czy mecze z Interem Mediolan i Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów.
Czytaj także: Hit sieci. Spójrz, w jakim stroju wysiadł Lewandowski
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.