Tomasz "FitDzik" Łomnicki nie miał większych problemów w walce z Adrianem Ciosem. Popularny trener personalny, który schudł ponad 108 kilogramów z łatwością kontrolował walkę i wypunktował swojego rywala. Dzięki jednogłośnej wygranej decyzji sędziów sięgnął po pas najlepszego trenera personalnego w Polsce.
Zobacz także: Gołota pokazał się z młodą kobietą
Jednak to nie sama wygrana z rywalem była tego dnia dla "FitDzika" najważniejsza. Zaraz po ogłoszeniu jego zwycięstwa zdecydował się oświadczyć swojej partnerce. W klatce pojawiły się kwiaty, pierścionek oraz nastrojowa muzyka. Tomasz Łomnicki klęknął i zapytał swoją dziewczynę Magdalenę o rękę.
Ta się zgodziła. Jednak trzeba przyznać, że oprócz symbolicznego "tak", zaskoczyła swoją odpowiedzią. Zdradziła bowiem, co chce zrobić zaraz po gali.
Zobacz także: Pokonała mężczyznę i zarobi miliony
- Tak. Zabiję cię. Chodźmy już stąd, bo jestem głodna - odpowiedziała narzeczona "FitDzika".
Po tych słowach para rzuciła się sobie w ramiona i wspólnie opuściła oktagon. Nie brakowało również łez, które towarzyszyły "FitDzikowi" praktycznie od momentu kiedy ogłoszono jego zwycięstwo. Najprawdopodobniej to jeden z najbardziej emocjonujących wieczorów w jego życiu.
Zobacz także: Przemysław Saleta zaskoczył tatuażem