Lukas Podolski trafił do Górnika Zabrze przed sezonem 2021/2022. Do tej pory rozegrał w PKO Ekstraklasie 51 meczów, w których strzelił 14 bramek i zaliczył 11 asyst. Jest jednym z najlepszych zawodników w rozgrywkach.
Choć były reprezentant Niemiec ma już 37 lat, na brak ofert nie może narzekać. Jak przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty jego agent i przyjaciel Nassim Touihri, pochodzą one głównie ze Stanów Zjednoczonych, Kataru oraz Arabii Saudyjskiej.
Czytaj także: Los Lewandowskiego zagrożony? "Szefowie w niego wątpią"
Podolski to wciąż bardzo dobre nazwisko, marka globalna. Co więcej, w polskiej lidze strzela cudowne gole. Przecież jedna z tych bramek została uznana za Gola Roku w Niemczech. Albo weźmy bramkę z ostatniego ligowego meczu - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że mógłby zarobić nawet dwadzieścia razy więcej niż w Górniku. Mimo to nie zdecydował się jak na razie na zmianę barw klubowych.
Nieznany fakt z życia "Poldiego" przedstawił ostatnio "Super Express". Do tej pory mało kto wiedział, jakie wykształcenie ma mistrz świata z 2014 roku.
W latach 1995-2001 uczęszczał do gimnazjum im. Ericha Kaestnera w Bergheim. Kiedy już skończył naukę w tej placówce, zdecydował się na szkołę zawodową.
Czytaj także: Pomyłka chuliganów. Śmieją się z nich w dwóch krajach
Podolski kształcenie kontynuował w w szkole zawodowej Nell-Breuning we Frechen i to była ostatnia szkoła, do której uczęszczał zawodnik. Warto wspomnieć, że po skończeniu zawodówki, przyszły mistrz świata wykonywał prace społeczne w bazie olimpijskiej w Kolonii - możemy przeczytać na łamach gazety.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.