Ronaldinho był gwiazdą jeszcze przez erą gigantów Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo. Czarował techniką w FC Barcelonie, Paris Saint-Germain czy AC Milanie. Do tego zdobył popularność jako reprezentant Brazylii. W 2011 roku opuścił Europę i grał jeszcze przez cztery lata w ojczyźnie.
Miłością Brazylijczyka jest piłka nożna, ale kocha również zabawę i kłopoty, przez co w wieku 30 lat był gasnącą, a nie świecącą pełnym blaskiem gwiazdą. Piękne gole, widowiskowe akcje zapewniły jednak Ronaldinho rozpoznawalność nawet wśród młodych kibiców, którzy nie oglądali jego meczów na żywo.
Przypomnieć sobie o Ronaldinho można dzięki meczom legend. Do jednego z takich spotkań doszło w tym tygodniu, a na boisku spotkali się emerytowani piłkarze FC Barcelony oraz Realu Madryt. Ronaldinho wystąpił oczywiście w zespole z Katalonii i zachwycił golem z rzutu wolnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Była 16. minuta, a 44-letni Ronaldinho podszedł do piłki ustawionej blisko pola karnego przeciwnika. Opiekuni Realu, zasiadający na ławce, wyglądali na przerażonych, kiedy pokazała ich kamera telewizyjna. Słusznie, ponieważ Brazylijczyk oddał perfekcyjny strzał ponad murem do bramki.
Zawodnicy w murze nawet nie drgnęli i także bramkarz nie zrobił nic poza odprowadzeniem piłki wzrokiem do bramki. Na pewno uderzenie Ronaldinho warto zobaczyć!
Gra w meczach legend to dla emerytowanych piłkarzy szansa na podtrzymanie dobrej kondycji, ale również zarobek. W wielu miejscach na świecie znajdują się chętni do zobaczenia byłych gwiazd FC Barcelony czy Realu Madryt. Na boisku byli poza Ronaldinho między innymi Luis Figo, Clarence Seedorf czy Raul Bravo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.