Ten detal za plecami Cristiano Ronaldo przykuł uwagę

0

Na pierwszy rzut oka można było odnieść wrażenie, że Cristiano Ronaldo ma za sobą replikę Pucharu Świata. Internauci zaczęli drwić z piłkarza, choć w rzeczywistości jest to inne, bardzo podobne trofeum.

Ten detal za plecami Cristiano Ronaldo przykuł uwagę
Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez (YouTube, UR Cristiano)

O takim debiucie w serwisie YouTube wielu twórców mogło pomarzyć. Cristiano Ronaldo dopiero co wystartował z kanałem, a subskrybuje go blisko 20 milionów użytkowników. Liczba rośnie w zawrotnym tempie. Na pierwszym milion Portugalczyk potrzebował 90 minut i jest to rekord w historii YouTube.

Współpracownicy Cristiano Ronaldo od razu opublikowali kilkanaście filmów, żeby zaspokoić pierwsze, ogromne zainteresowanie internautów. Czas pokaże, czy Portugalczyk przebije popularnością w YouTube największe kanały świata.

W jednym z pokazanych już filmów Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez uczestniczą w popularnym teście zgodności. Na pytania odpowiadają w specjalnie zaaranżowanym studio. W nim jeden detal od razu przykuł uwagę oglądających.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Na pierwszy rzut oka można było odnieść wrażenie, że Cristiano Ronaldo ma za plecami replikę Pucharu Świata. Jest on przyznawany najlepszemu zespołowi w mistrzostwach świata. Rzecz w tym, że Cristiano Ronaldo nigdy nie wygrał mundialu wspólnie z innymi Portugalczykami. Jego największym sukcesem w piłce reprezentacyjnej jest mistrzostwo Europy z 2016 roku.

Część internautów zaczęła drwić z Cristiano Ronaldo, tymczasem za plecami gwiazdora nie stoi replika Pucharu Świata. To inne, bardzo podobne trofeum, które faktycznie jest w kolekcji piłkarza. To Arabski Puchar Mistrzów Klubowych, który zdobył jako zawodnik klubu Al-Nassr.

Można tylko domyślać się, czy współpracownicy Cristiano Ronaldo postawili w centralnym miejscu takie trofeum nieumyślnie czy też dokonali drobnej prowokacji. Jak dotąd tak sportowiec, jak i jego otoczenie muszą być zadowoleni z hałasu, którego narobili w sieci.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić