Fed Cup to turniej tenisowy, który uważany jest za drużynowe mistrzostwa świata. Rozgrywany jest od 1963 roku kiedy to po wieloletni lobbingu zdecydowano się ustanowić żeński odpowiednik Pucharu Davisa. Nadanie nowej nazwy temu turniejowi ma być swego rodzaju symbolem.
Czytaj także: Mike Tyson jest w świetnej formie
Oddanie czci równości
Od 2021 roku rozgrywki będą nazywać się Billie Jean King Cup. Billie Jean King jako zawodnika i trenerka sięgała 10-krotnie po tytuł Fed Cup. Jednakże pomimo wielu sukcesów na tenisowych kortach, obecnie jest bardziej znana jako aktywistka walcząca o równe prawa kobiet oraz osób LGBT.
Billie Jean King swoją osobą reprezentuje wszystkie wartości zawodów. Jako globalna działaczka na rzecz równości, poświęciła swoje życie walce z dyskryminacją
Czytaj także: Narzeczona Szpilka zdradziła tajemnicę
Zmiana nazwy turniej jest również symbolem zmian, które idą w światowym sporcie. Billie Jean King Cup to pierwsze rozgrywki, które zostały nazwane imieniem kobiety. Jest to również zwieńczenie wieloletniej pracy, którą Amerykanka wykonywała na rzecz równości pomiędzy mężczyznami a kobietami w sporcie.
Billie Jean King ma na swoim koncie 39 tytułów wielkoszlemowych - singlowych, deblowych oraz w mixcie. Jest uznawana za jedną z najlepszych zawodniczek w historii tenisa. Jednakże obecnie szerzej jest znana ze swojej działalności na rzecz równości płci. W latach 80. była pierwszą tenisistką, która była zadeklarowaną lesbijką.
Czytaj także: Afera w Holandii. Chcieli reklamować sklep erotyczny