Tiger Woods miał sporo szczęścia. To auto go uratowało

Kolejny dzień po wypadku Tigera Woodsa, to kolejne informacje dotyczące jego wypadku. Ostatnio amerykańskie media przyjrzały się samochodowi, w którym siedział legendarny golfista. Wiele wskazuje na to, że to właśnie luksusowy SUV Genesis GV80 uratował go od tragedii.

Tiger Woods Genesis GV80Tiger Woods Genesis GV80
Źródło zdjęć: © Twitter.com

Do wypadku doszło we wtorek o godzinie 7:12 rano lokalnego czasu na granicy Rolling Hills i Rancho Palos Verdes w Kalifornii. 45-letni Tiger Woods, który był pasażerem oraz kierowca zostali wyciągnięci z auta "szczękami życia" (nożyce hydrauliczne wraz z osprzętem) i przetransportowani do szpitala z powodu odniesionych obrażeń ciała.

Początkowe doniesienia mówiły nawet, że golfista jest w stanie krytycznym. Jednakże późniejsze informacje były zdecydowanie bardziej korzystne. Chociaż Tiger Woods doznał licznych obrażeń (m.in. zmiażdżone kości obu podudzi, złożone złamanie prawej kości piszczelowej i strzałkowej czy złamanie stawu skokowego) to jego stan jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tigera uratowało auto

Wypadek Tigera Woodsa musiał wyglądać dramatycznie. SUV, którym jechał znany golfista przejechał przez dwa pasy drogi, uderzył w krawężnik, a następnie w drzewa, po czym kilkukrotnie dachował. Nie było śladów poślizgu czy hamowania, a wpływ na wypadek nie miały też warunki atmosferyczne.

Wiele wskazuje na to, że całe zdarzenie mogłoby być tragiczne w skutkach gdyby nie fakt, że Tiger Woods siedział w luksusowym SUV-ie marki Genesis. Auto posiadało wszystkie możliwe certyfikaty bezpieczeństwa, a w środku nie brakowało poduszek powietrznych, który zamortyzowały skutki uderzenia.

Jednak co najważniejsze Genesis GV80, którym jechał Tiger Woods posiadał wzmocnioną ramę, która jest dodatkowym zabezpieczeniem przy ewentualnych wypadkach. Zdaniem amerykańskich mediów właśnie to mogło uratować życie znanemu golfiście i kierowcy.

Nieduża cena życia

Okazuje się, że luksusowy SUV, którym jechał Tiger Woods nie jest aż tak drogi na jakiego wygląda. Cena Genesis GV80 oscyluje w granicach od 50 tys. do 80 tys. dolarów, co w przeliczeniu na daje nawet niemal 300 tys. złotych.

Południowokoreańska marka chce rywalizować z największymi graczami, m.in. Audi, Mercedes czy BMW, więc ceny nie powinny dziwić. Wydaje się, że samochód jest warty swojej ceny: nie dość, że jest luksusowy, to wyróżnia się wysokim poziomem bezpieczeństwa.

#dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania