Pojedynek Bandurskiego i Szeligi był pełen emocji, z obu stron padły mocne ciosy. To właśnie "Bandura", popularny streamer i youtuber, zdołał zakończyć walkę na swoją korzyść. Teraz przed nim może stanąć największe wyzwanie w karierze – walka z Tomaszem Adamkiem.
Zobacz także: Fabijański uciekł z klatki? Publiczność była wściekła
Tajemnicze słowa Mateusza Borka
Zainteresowanie postacią Bandurskiego podczas gali FAME: REBORN podsycał sam Mateusz Borek. Znany dziennikarz sportowy, obecny w studiu przed kartą główną, zasugerował, że śledzi postępy "Bandury" z konkretnym powodem, którego jednak nie zdradził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dzisiaj będę obserwować umiejętności pięściarskie "Bandury". Mam ku temu swoje powody, ale nie chcę ich jeszcze zdradzać - mówił Mateusz Borek.
Natomiast chwilę później opowiadał już o przygotowaniach Tomasza Adamka w USA. Były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych wraca do regularnych treningów, aby "zrzucić rdzę" i przygotować się do lutowej gali.
Zobacz także: Wielki konflikt i szybki koniec. Kontuzja zabrała emocje
"Bandura" o swoich marzeniach
Wnioski na ten temat można wyciągnąć również po przesłuchaniu wywiadu Patryka Bandurskiego po walce z Piotrem Szeligą. W jednej części skupił się on na podziękowaniu rywalowi, z którym stworzyli kapitalne widowisko. Jednak w innej części opowiadał o realizacji swoich marzeń... a właśnie jednym z nich miałaby być walka z Tomaszem Adamkiem.
Wiele więc wskazuje, iż ten temat jest realnie rozważany. Na ten moment jeszcze jednak tego nikt oficjalnie nie potwierdził. Więcej szczegółów powinniśmy poznać w ciągu najbliższych kilku tygodni.