Nie był, nie jest i nie będzie postacią anonimową w polskim futbolu. Wojciech Kowalczyk to postać, kojarzona głównie z jednym, wielkim sukcesem. A mowa o Letnich Igrzyskach Olimpijskich, które w 1992 roku odbyły się w Barcelonie. Wówczas reprezentacja Polski zdobyła srebrny medal, do czego przyczynił się właśnie "Kowal".
Sezon 2003/2004 był dla niego ostatnim w piłkarskiej karierze. Po jej zakończeniu zaczął spełniać się w roli eksperta, w której wciąż się odnajduje. W końcu współpracuje z różnymi sportowymi serwisami.
Kowalczyk w ostatnim czasie standardowo pojawił się na kanale WeszłoTV. I podczas jednej z ostatnich transmisji na żywo zaskoczył wyznaniem, którego do tej pory nigdy nie ujawnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otóż były reprezentant Polski po zakończeniu piłkarskiej kariery miał okazję współpracować między innymi z telewizją Polsat. Tam pełnił rolę eksperta w programie "Cafe Futbol", a także występował jako komentator. Mógł jednak pojawić się również w znanym show, ponieważ otrzymał propozycję udziału w "Tańcu z Gwiazdami".
- Wiele, wiele lat temu, jak Polsat się zajął pokazywaniem tego programu. To był bardzo dziwny pomysł Bożydara Iwanowa - wyznał "Kowal".
- Nie skorzystałem z powodów prostych. Nie miałem czasu na głupoty. Tańczę tylko na weselach - wytłumaczył powód odrzucenia propozycji.
Obecnie wspomniany program wciąż można oglądać na Polsacie. Warto jednak podkreślić, że jego początek miał miejsce w TVN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.