53-letni Paul Gascoigne nie dość, że ostatnio znowu przegrywa z nałogiem, to na dodatek nie ma żadnych hamulców w chęci zaistnienia w mediach za wszelką cenę. Będąc gościem "The anything goes podcast", były gwiazdor futbolu wyjawił, że nie potrafił okazać szacunku swojemu zmarłemu ojcu.
Legenda piłki nożnej zostanie rozbitkiem
Teraz dowiadujemy się, że Paul Gascoigne, legenda angielskiej piłki, który słynie z burzliwego życia, wcieli się teraz w rolę... rozbitka we włoskim reality show: "Isola dei Famosi" ("Wyspa Sław").
Serwis "wirtualnemedia.pl" donosi, że zadaniem uczestników programy jest przetrwanie na bezludnej wyspie, mając do dyspozycji jedynie podstawowe urządzenia. Sami muszą m.in. zbudować schronienie i zdobywać pożywienie.
Najbliższa edycja rozpocznie się 12 marca. W tym momencie Gascoigne przebywa na izolacji we Włoszech, w Mediolanie, a następnie wyruszy do Hondurasu, by wziąć udział w reality show.
W rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" przyznał, że w trakcie nagrywania programu najbardziej obawia się... węży.
Wcześniej myślałem, że będą to wakacje, ale po obejrzeniu kilku odcinków zmieniłem zdanie - dodał 57-krotny reprezentant Anglii (w latach 1988-98).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.