To nagranie obiegło świat. Widać na nim trenera dziecięcej drużyny futbolu amerykańskiego Savannah Gators. Najpierw nakrzyczał na jednego ze swoich graczy, a następnie uderzył go w głowę. Drugi cios był na tyle silny, że powalił 9-latka na ziemię.
Kierownictwo drużyny wydało oświadczenie. Opisywano trenera Gerrella Williamsa jako "dobrego faceta, który posunął się trochę za daleko". To z kolei wywołało burzę w sieci i ogromną falę negatywnych komentarzy.
Proszę, trzymajcie negatywne komentarze poza naszą stroną. Ta organizacja ma świetnych trenerów. Rozumiemy, że to, co widzieliśmy, zaniepokoiło nas wszystkich, ale nie obwiniajmy całego klubu za działania jednego człowieka - pisał klub w oświadczeniu.
Trener uderzył 9-latka. Prokuratura bada sprawę
Sprawą zajęło się biuro szeryfa hrabstwa Osceola wraz z prokuratorem. Podjęta została decyzja, że oskarżenie o znęcanie się nad dziećmi zostanie wniesione, niezależnie od woli rodziców. Matka 9-latka nie chciała występować przeciwko trenerowi.
Działania tej osoby są nikczemne i nie ma żadnej tolerancji - tłumaczyło biuro szeryfa w rozmowie z TMZ Sports.
Prokuratorom może być trudno uzyskać wyrok skazujący. To efekt braku współpracy ze strony ofiary. Urzędnicy uważają jednak, że nagranie i zeznania świadków wystarczą.
Trener przeprosił za swoje zachowanie. Został potępiony przez gwiazdy sportu, w tym LeBrona Jamesa czy Bruce'a Smitha.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.