Marcin Mizia został zamordowany przez trzech 16-latków. Nieletni przestępcy skatowali go na śmierć podczas Dni Sosnowca. Z relacji świadków wynika, że bezlitośnie kopali go po głowie. Do tragedii doszło 9 czerwca. Dzień później 28-latek zmarł.
Zamordowany mężczyzna był zawodnikiem IV-ligowej KS Spójni Landek i pracownikiem Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju. Z tego względu jego pogrzeb będzie miał charakter państwowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedstawiciele PZPN wezmą udział w uroczystościach
Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na czwartek 20 czerwca. Ceremonia rozpocznie się w kościele pw. N.M.P. Matki Kościoła przy ul. Popiełuszki w Jastrzębiu-Zdroju.
Jak udało nam się ustalić, w uroczystościach wezmą udział przedstawiciele centralnych władz Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że przedstawiciele PZPN oddadzą hołd zamordowanemu zawodnikowi i złożą dwa wieńce pogrzebowe - jeden od warszawskiej centrali, a drugi od Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
Czytaj także: Skatowali piłkarza. Poruszające słowa wiceprezesa klubu: "Bandyctwo. Chłopcy są załamani"
W delegacji będzie uczestniczył jeden z wiceprezesów PZPN. Chodzi o Henryka Kulę, wiceprezesa ds. organizacyjno-finansowych, nazywanego "prawą ręką Cezarego Kuleszy". Kula jest także prezesem Śląskiego ZPN.
Nasze doniesienia potwierdza Zbigniew Orawiec, działacz KS Spójni Landek.
Tak, mogę potwierdzić, że delegacja związku będzie obecna na pogrzebie. Wiem, że będą na nim także przedstawiciele władz centralnych - mówi nam wiceprezes klubu.
Dodajmy, że udział w pogrzebie zapowiedzieli także funkcjonariusze Służby Więziennej. Jak już wspomniano, Marcin Mizia od lat był pracownikiem Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.