Aura meczu portugalskich i czeskich piłkarzy była niezwykła. Nie wynikało to jednak z faktu, że spotkanie reprezentacji Portugalii i Czech rozgrywane było w Lipsku, przy bardzo wysokiej, przekraczającej 30 stopni Celsjusza temperaturze.
Czytaj także: Mina prezesa bezcenna. Zapytali go o finały Euro 2024
Przed pierwszym gwizdkiem na niebie pojawiły się efektownie wyglądające chmury burzowe. Fotografię ze stadionu opublikowali na Facebooku twórcy profilu "Lubuscy Łowcy Burz".
Mezocyklon superkomórki burzowej uchwycony nad stadionem w Lipsku przed meczem Portugalii z Czechami na Euro 2024 - napisali specjaliści od gwałtownych zjawisk atmosferycznych.
Burze przeszły nad Europą. Na Euro 2024 zalało stadion
Superkomórka burzowa przeszła nad całą Europą i dotknęła również inne stadiony na Euro 2024. Podczas rozgrywanego wczoraj (18.06) w Dortmundzie meczu Gruzji i Turcji, zawodnicy musieli zmagać się z intensywnie padającym deszczem.
Ulewa mocno dała się we znaki także kibicom, którzy bardzo zmokli. Co więcej, dach stadionu w Dortmundzie zaczął przeciekać, zalewając niektóre miejsca hektolitrami wody.
Dodajmy, że wspomniane chmury superkomórki burzowej widoczne były również w Polsce. Burze przemieszczały się wczoraj z zachodu Europy i dotarły do województw lubuskiego i wielkopolskiego. Ostatecznie chmury burzowe zakończyły swoją podróż w północno-wschodnim obszarze kraju.
Dziś (19.06) na stadionach w Niemczech odbędą się spotkania Chorwacji i Albanii, Niemiec i Węgier oraz Szkocji i Szwajcarii. One również mogą być rozgrywane w mało sprzyjającej aurze, gdyż nadal w całej Europie spodziewane są całodniowe opady deszczu.