Osiem lat temu padły słowa Jerzego Janowicza o szopach. - Trenujemy gdzieś po szopach - nie tylko w tenisie - mówił w 2014 roku podczas meczu Pucharu Davisa Polska - Chorwacja. Trudno o nich zapomnieć, ale od tamtej pory wiele się zmieniło.
W Łodzi powstała hala z kortami twardymi. Zaczęły się pojawiać też nowe obiekty otwarte, a dzięki dofinansowaniom udało się poprawić stan dotychczasowych. Wpływ na to miało oczywiście zwiększenie popularności przez wyniki osiągane przez Agnieszkę Radwańską, Jerzego Janowicza, Łukasza Kubota czy deblistów, Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego, a teraz także Igi Świątek.
Obiekt w Kozerkach ma już kilka lat, początkowo były korty ziemne, a z czasem doszła dalsza infrastruktura: gastronomia, szkoła podstawowa. W 2020 roku Danuta Dmowska-Andrzejuk poinformowała o wsparciu przez Ministerstwo Sportu budowy Akademii Tenisowej Tenis Kozerki-Centrum Szkoleniowego PZT.
Teraz w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim jest okazały kompleks. Do użytku oddano cztery kolejne korty, tym razem o twardej nawierzchni. Od poniedziałku trwa na nich turniej ITF z pulą 100 tysięcy dolarów, w którym udział biorą tenisistki.
Okazję do treningu miał też Jerzy Janowicz. Łodzianin zachwycił się tym, co zastał w Kozerkach. "Kort bajeczka!! Jak nie w Polsce... Można się pomylić z Indian Wells" - napisał, zapraszając przy okazji na mecze Superligi tenisowej, w której wystąpi już w niedzielę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.