Już kilka lat temu powstał pomysł, by nakręcić film biograficzny o Mike'u Tysonie. Chęci były, zabrakło jednak realizacji i projekt powędrował do kosza. Został jednak reaktywowany i tym razem prace nabrały już rozpędu. Jest pewne, że powstanie film o karierze i życiu Tysona, a w roli głównej wystąpi zdobywca Oscara Jamie Foxx.
Taki wybór reżyserów nie był przypadkowy. Jamie Foxx przyjaźni się z Mike'em Tysonem. Zna boksera od wielu lat, dzięki czemu będzie mu łatwiej odtworzyć postać pięściarza na szklanym ekranie. Film będzie opowiadał o życiu prywatnym i sportowym Tysona, które jest pełne wzlotów i upadków.
Foxx profesjonalnie przygotował się do roli Tysona. Gdy w połowie 2020 roku ogłoszono, że film powstanie, aktor zabrał się do ostrej pracy na siłowni. Przerzucał mnóstwo ciężarów, po kilkadziesiąt razy podciągał się na drążku i robił nawet 100 pompek dziennie. Efekty są imponujące.
Ostatnio na Instastories Foxx pochwalił się fantastyczną muskulaturą. Tzw. sześciopak na brzuchu robi wielkie wrażenie. Aktor pokazał się na zdjęciu w iście kowbojskim stylu. Swoją twarz zakrył kapeluszem, a fani mogli podziwiać jego imponujące mięśnie brzucha. W takiej formie Amerykanin będzie w stanie świetnie odwzorować Tysona. Zobaczcie:
Prace nad filmem o pięściarzu trwają już od kilku miesięcy. Będzie to produkcja Hollywood. Nie podano jednak daty, kiedy film pojawi się na szklanym ekranie. Fani muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
Przypomnijmy, że Mike Tyson już w wieku 20 lat został mistrzem świata w wadze ciężkiej. Później został skazany za gwałt i spędził 6 lat w więzieniu. Był również uzależniony od narkotyków. W wieku 54 lat w 2020 roku Tyson wrócił na ring i po świetnej walce zremisował z Royem Jonesem Juniorem. Pojedynek miał charakter pokazowy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.