Mesut Oezil nie ma łatwego czasu. Arsenal nie chce go w swoim składzie, próbował nawet wynegocjować umowę z graczem, by zakończyć jego kontrakt. Nie udało się jeszcze dojść do porozumienia. Mikel Arteta odsunął piłkarza od drużyny. Niemiec nie zagra ani w Premier League, ani w Lidze Europy.
Trudno wyjaśnić tę sytuację. Per Mertesacker, który aktualnie jest szefem akademii Arsenalu, uważa, że problemy jego rodaka wynikają z tego, co dzieje się w jego życiu osobistym.
- Wiele się zmieniło. Ożenił się, ma rodzinę, więc być może jego cel się zmienił. Niemniej jednak nadal jest szczęśliwy, również z tego, że gra w piłkę nożną. To jedyny zawodnik, z którym grałem w trzech drużynach. Przykro mi, że obecnie jest w sytuacji, że jest odsunięty na bok - powiedział w podcaście "Klick and Rush".
Faktycznie klubowe problemy Oezila zbiegły się ze zmianami w życiu prywatnym. Według Mertesackera musi on uszanować decyzje trenera, ale przy tym walczyć o odzyskanie pewności siebie i powrót do drużyny.
Niemiec uważa też, że to, co dzieje się między piłkarzem a klubem, to nie tylko kwestie sportowe.
To wygląda na konfrontację, opartą nie tylko na sporcie - podsumował Mertesacker. - Mesut to wyjątkowa osoba, jest przecież mistrzem świata - dodał.