Niedawno hitem sieci było starcie z rosyjskiej gali. Wówczas drobna zawodniczka pokonała potężnego rywala. To było jednak typowe starcie typu freak fight i raczej wszystkie tego typu wydarzenia mają takie zabarwienie. Teraz jednak dojdzie do pojedynku dwóch mistrzów brazylijskiego Jiu-Jitsu (BJJ).
Zobacz także: Były reprezentant Polski przeżywa piekło
W walce o "absolutne mistrzostwo" wystąpią Craig Jones i Gabrielle Garcia. Australijczyk jest jedną z największych gwiazd BJJ w historii dyscypliny i to właśnie on jest inicjatorem tej walki. Jones specjalnie z tej okazji stworzył własną organizację, która będzie notyfikować wynik tej gali.
- Wiele osób uważa, że to żart. Jednak zainteresowanie tym pojedynkiem jest tak ogromne, iż stwierdziliśmy, dlaczego nie? Dlatego działamy. Całość wydarzenia będziemy streamować za darmo - mówił Craig Jones na Instagramie.
Rywalką Craiga Jonesa będzie Gabrielle Garcia. Brazylijka to bezwzględnie najlepsza zawodniczka w historii BJJ. Zdobyła 9-krotnie mistrzostwo świata, a ponadto osiągała wiele sukcesów w prestiżowych turniejach BJJ. Natomiast od 2015 roku rozpoczęła karierę w MMA, w którym jest niepokonana.
Zobacz także: Gwiazdor futbolu zdradził swoją tajemnicę
Gabrielle Garcia słynie z tego, że w starcia z innymi kobietami ma sporą przewagę fizyczną. Teraz jednak po raz pierwszy w karierze będzie musiała mierzyć się z przeciwnikiem równym sobie lub silniejszym. Czy legendarna zawodniczka sobie poradzi? Zobaczymy. W każdym razie jej rywal zadeklarował koniec kariery w przypadku ewentualnej porażki z kobietą.
- Dam z siebie 100 procent. Jeśli przegram z Gabrielle przechodzę na emeryturę - powiedział w mediach społecznościowych Craig Jones.
Pierwszy pojedynek o "absolutne mistrzostwo" odbędzie się w niedzielę, 28 marca. Na papierze faworytem wydaje się być mężczyzna - Craig Jones. Jednakże biorąc pod uwagę skalę sukcesów Gabrielle Garcii z pewnością nie można skreślać jej szans.
Zobacz także: Pięściarze nie chcą starcia raperów na swojej gali