Zimą zachwycaliśmy się Igą Świątek, która potwierdziła swoje nieprzeciętne umiejętności i wygrała tenisowy turniej w Adelajdzie. Wcześniej pokazała się z dobrej strony w Australian Open, w którym dotarła do 1/8 finału. W cieniu Polki był wówczas Hubert Hurkacz, który nie notował aż tak imponujących wyników.
Czytaj także: dziewczyna Piotra Żyły zawalczy w klatce? Zdradziła jaki sport uprawiała przez lata
Czas tenisisty z Wrocławia przyszedł jednak bardzo szybko. 24-latek zachwyca właśnie tenisowy świat w USA podczas turnieju ATP 1000 w Miami. To bardzo prestiżowe zawody, jedne z najważniejszych w całym kalendarzu tenisowym. Wyżej stawiane są tylko turnieje wielkoszklemowe.
Zmagania w Miami śledzą miliony kibiców na całym świecie. Z pewnością wielu z nich nie raz oklaskiwało Huberta Hurkacza po jego kolejnych znakomitych zagraniach. A tych w Miami w wykonaniu Polaka nie brakuje. Polak pokonał kilku wyżej notowanych rywali od siebie. W nocy z piątku na sobotę czasu polskiego Hurkacz wygrał z Rosjaninem Rublowem 6:3, 6:4 i awansował do wielkiego finału. Zagra w nim w niedzielny wieczór (godz. 19:00) z 19-letnim Jannikem Sinnerem.
Czytaj także: Marcin Najman opublikował pełną kartę walk gali MMA-VIP 2. Nie brakuje znanych nazwisk
Eksperci od lat podkreślają, że Hurkacz ma wielki talent. Na razie brakowało jednak u Polaka tak spektakularnych wyników jak teraz w Miami. Kto wie, być może tak świetna forma wrocławianina to również efekt jego diety. W niedawnej rozmowie z dziennikarzem atptour.com, cytowanej na sport.se.pl, Hurkacz zdradził, że odstawił mięso, ryby, nabiał i jest weganinem. Podkreślił, że na takiej diecie czuje się znakomicie i ma dużo więcej energii.
Co ciekawe, w tej samej rozmowie Hurkacz został również zapytany, kogo ze sławnych osób zaprosiłby na obiad. Polak wytypował dwóch wielkich sportowców: jednego z najlepszych tenisistów w historii Rogera Federera oraz fenomenalnego piłkarza reprezentacji Polski i Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego.