Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk | 
aktualizacja 

Tomasz Hajto nagle wstał w trakcie programu na żywo. "Jestem bardzo zdenerwowany"

8

- Zawsze Bożydar mówił, że kiedyś muszę spróbować i że nie dam rady. Więc Bożydar, pozdrawiam cię serdecznie i już czuję, że dam radę, mimo to, że jestem bardzo zdenerwowany. Jak się okazuje, wcale to nie jest takie łatwe – w taki sposób program o Euro 2024 w Polsacie Sport rozpoczął budzący skrajne emocje Tomasz Hajto.

Tomasz Hajto nagle wstał w trakcie programu na żywo. "Jestem bardzo zdenerwowany"
Tomasz Hajto (Instagram, X)

Były reprezentant Polski dzień wcześniej w mediach społecznościowych zapowiedział, że po latach dostał swój program ("Cafe Euro Cast") i w piątek rano faktycznie go rozpoczął. Po chwili oddał jednak mikrofon prowadzącego, wstał i zamienił się miejscami - A tak na poważnie. To był wstęp, będę się codziennie uczyć, żeby kiedyś prowadzić. Okazało się więc, że prowadzenie programu na żywo "to nie takie łatwe" zadanie.

Kolejnego kroku w swojej karierze medialnej na razie jednak nie zrobił, ale akurat z nim wszystko jest jeszcze możliwe.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tomasz Hajto. Skandalista

O Hajcie jest głośno raz na kilka – kilkanaście tygodni. Bo jest dziś w absolutnej czołówce postaci w naszej piłce, które robią totalne zamieszanie. Jest bezkompromisowy, jest ostry, nie ma dla niego żadnych świętości. Przylgnęła do niego łatka skandalisty. Kilkanaście dni temu oskarżył jednego z najbardziej znanych dziennikarzy sportowych (Tomasz Smokowski) o to, że pracował dla piłkarza reprezentacji Polski Arkadiusza Milika. Mało tego, nazwał Smokowskiego "totalnym beztalenciem". To najnowsza "afera" z jego udziałem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Kontrowersji było więcej. Wcześniej – w tym roku - potrafił na przykład nazwać siatkówkę niszowym sportem, ostro też "przejechał" się po nowym trenerze Legii Warszawa Goncalo Feio. Hajto publicznie mówi, co myśli i nie liczy się z konsekwencjami. Gdy były selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz prowadził polską młodzieżówkę, w filmie motywacyjnym dla piłkarzy, przed jednym z meczów pokazał wypowiedź Hajty krytykującą jego i zespół.

Michniewicz wystawił mnie jako wroga, by motywować zespół. A ja przecież kibicuję tym chłopakom – odżegnywał się.

To tylko niektóre z wielu przykładów na to, że raz na jakiś czas, Tomasz Hajto znowu o sobie przypomina. A gdy to robi, to bardzo łatwo w odpowiedzi sięgać po niewygodne fakty z jego życia: jak śmiertelne potrącenie kobiety na pasach czy afera ze szmuglowaniem papierosów.

I chociaż – szczególnie w sieci – widzowie nie zostawiają na nim suchej nitki, dodatkowo wytykają mu błędy językowe, merytoryczne pomyłki, to Hajto jest konsekwentny w tym co robi. Budzi skrajne emocje, ma cały zastęp wrogów, ale nadal jest popularny. A że w dzisiejszych "polskich" czasach miarą popularności są też… bójki w klatce, to i on dał się namówić, za duże pieniądze, aby bić się we freak-fightach.

Tomasz Hajto i truskawka na torcie

On jednak karierę sportową ma bogatą i nie jest instagramowym produktem obecnych czasów. W reprezentacji Polski zagrał 62 razy, wystąpił na mundialu w 2002 roku, grał w Bundeslidze, pracował z bardzo dobrymi, niemieckimi trenerami. 20 lat temu, gdy nie mieliśmy jeszcze piłkarzy w Barcelonie czy Juventusie, to Hajto był "elitą" polskiej piłki robiącą prawdziwą karierę na zachodzie.

A potem próbował swoich sił jako menedżer albo trener, ale to jednak w telewizji realizuje się najbardziej. Gdyby w końcu na stałe poprowadził program na żywo, z pewnością byłaby to "truskawka na torcie" jego medialnej kariery.

"Truskawka na torcie" to zwrot, z którego Hajto jest najbardziej znany. Były piłkarz użył go w komentarzu do meczu Czarnogóry z Polską w marcu 2017 roku. – Asysta Zielińskiego to taka truskawka na torcie – wypalił wtedy.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić