Jak opisują serbskie media, w piątek Michael Ojo, koszykarz związany ostatnio z Crveną zvezdą Belgrad, pojawił się na indywidualnym treningu. Czuł się dobrze. Nic nie wskazywało na to, że dojdzie do tragedii.
W trakcie zajęć u Nigeryjczyka doszło do ataku serca. Sportowiec upadł na parkiet. Błyskawicznie został przewieziony z hali do szpitala.
Czytaj też:
Tam kontynuowano reanimację Michaela Ojo. Niestety, nie przyniosła ona skutku. 27-latek zmarł w szpitalu.
Michael Ojo przez całą zawodową karierę występował w Serbii - najpierw reprezentował KK FMP Belgrad, później - w 2018 roku - przeniósł się do Crveny zvezdy.
Z tym klubem w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Serbii, wygrał też Ligę Adriatycką. Po zakończeniu rozgrywek 2019/2020 został wolnym agentem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.