Lionel Messi był witany przez kibiców Paris Saint-Germain jak król, a może rozstać się z klubem w niesławie. Dużo wskazuje na to, że Argentyńczyk żegna się z francuskim zespołem, a fani mają do niego pretensje. Na przykład za obniżkę formy po mistrzostwach świata w Katarze czy za "flirt" z FC Barceloną. Klub zawiesił Lionela Messiego na dwa tygodnie z powodu jego niekonsultowanego wyjazdu do Arabii Saudyjskiej.
Część paryżan ma serdecznie dość kapitana reprezentacji Argentyny, który nie poprowadził ich po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Wyrazili oni swoje niezadowolenie pod siedzibą klubu. "Messi, sku*****" - skandował tłum fanów. Pojawił się także transparent z hasłem "Mamy dość najemników. Musimy zwolnić Leo Messiego".
To jest brak szacunku nie tylko do Leo Messiego, ale do całej piłki nożnej. Ci ludzie nigdy niczego nie wygrali i nie wygrają nawet jeżeli kupią wieżę Eiffla i postawią ją przed własną bramką. Absolutnie oburzające zachowanie - grzmi Antonio Mohamed, którego cytuje argentyński dziennik "Ole".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antonio Mohamed jest rodakiem Lionela Messiego. W tej dekadzie pracował jako trener w brazylijskim Atletico Mineiro, a także w meksykańskich Monterrey i Pumas UNAM. Szkoleniowiec jest dobrym znajomym Lionela Messiego i gościł u niego między innymi w Paryżu. Mohamed ma swoje rady dla najlepszego piłkarza mundialu w 2022 roku.
Leo powinien spakować torby, zabierać żonę oraz maluchy z Paryża. Niech los wybierze mu miejsce, w którym będzie szczęśliwy. Opuszczenie Paris Saint-Germain będzie najlepsze dla Messiego i w ogóle piłki nożnej - zapewnia Antonio Mohamed.
Najbardziej chcemy zobaczyć Messiego szczęśliwego na boisku. W Paryżu nie wygląda na takiego jak w reprezentacji Argentyny. Będzie dobrze, jeżeli Leo znajdzie sobie miejsce do grania w piłkę nożną, w którym będzie szczęśliwy co niedzielę tak jak po przyjeździe na mecze zespołu narodowego - dodaje znajomy Messiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.