Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Trener piłkarzy podał się do dymisji. Na pożegnanie rzucił mocne słowa

3

Trudno powiedzieć, że było to odejście z klasą. Trener miał bardzo dużo do powiedzenia swoim zawodnikom osobiście, ale również przed dziennikarzami.

Trener piłkarzy podał się do dymisji. Na pożegnanie rzucił mocne słowa
Nenad Lalatović w drodze do szatni w bezrękawniku (YouTube, Butasport)

Bośniacy czasami żartują, że nie ma tygodnia bez nietypowego zdarzenia w ich piłce nożnej. Gorąca, bałkańska krew buzuje w trenerach i piłkarzach, przez co miejscowa liga, choć nie należy do najlepszych w Europie, jest jedną z najbarwniejszych.

Dodawał jej kolorytu między innymi Nenad Lalatović. W karierze piłkarza reprezentował w ojczyźnie - Serbii przede wszystkim Crveną Zvezdę Belgrad. Był również zawodnikiem zagranicznych drużyn - ukraińskiego Szachtara Donieck i niemieckiego VfL Wolfsburg. Następnie zajął się zawodem trenera piłkarskiego.

Ostatnim miejscem pracy Nenada Lalatovicia był bośniacki Borac Banja Luca. Serb rozstał się z zespołem po niepowodzeniach w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, a także w krajowych rozgrywkach. Głośno było o pucharowym niepowodzeniu w dwumeczu z B36 Torshavn z Wysp Owczych. Czarę goryczy przelała porażka 0:2 poniesiona w Bośni i Hercegowinie z Leotarem.

Mocne słowa na pożegnanie

Trener Boraca Banja Luca podał się do dymisji, ale zanim rozstał się z piłkarzami miał im dużo do powiedzenia w szatni i przed dziennikarzami. Świadkowie mówią, że nie słyszeli jeszcze tak głośno wypowiadanych i mocnych słów wobec zespołu w szatni. Gorąco było również na konferencji prasowej.

Nie mogę uwierzyć, że ci ludzie nie są głodni sukcesu, nie chcą być najlepsi w lidze nawet przez pół godziny. Naprawdę nie wiem już, co mam z nimi robić. Najchętniej wymieniłbym nie tylko siebie, ale także wszystkich piłkarzy tego klubu. Wykopałbym siebie samego, ale też ich, ponieważ nie chce mi się ich dłużej bronić - mówił Nenad Lalatović.
W ogóle ani mi, ani piłkarzom nie należy się wynagrodzenie za taką pracę. Szkoda na to pieniędzy, gdyby nam zapłacili. Naprawdę jest mi wstyd. Jeżeli ci piłkarze będą nadal tak grać, to po zakończeniu kariery pozostanie im picie piwa przed sklepem. Nie chce mi się stać za nimi murem, skoro oni nie stoją murem za mną - dodał były już szkoleniowiec Boraca.
Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić