W niedzielę we Francji byliśmy świadkami prawdziwego hitu. Na Stade Velodrome spotkały się dwie pierwsze drużyna tabeli, Olympique Marsylia i PSG. Górą okazali się paryżanie, a fantastyczne zawody rozegrali napastnicy: Kylian Mbappe i Lionel Messi.
Czytaj także: Po mundialu tylko rdzewiały. Wysłali je do Turcji
Trzy tygodnie temu Marsylia pokonała PSG w 1/8 finału Pucharu Francji. Jakże inaczej potoczył się mecz w lidze. W drugiej połowie różnica między drużynami jeszcze bardziej się uwidoczniła. Mbappe z Messim kontynuowali swój koncert, czego efektem był trzeci gol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorąco było także po zakończeniu spotkania w Marsylii. Trener paryżan Christophe Galtier dał się sprowokować fanom gospodarzy i... ruszył do kibiców. Szkoleniowiec był gotów stanąć z nimi oko w oko.
Ostatecznie asystenci powstrzymali szkoleniowca gości i nie doszło do rękoczynów. Z kolei krewki kibic został zatrzymany przez ochroniarzy. Gdy emocje już opadły, Galtier skomentował pojedynek z marsylczykami.
Sposób, w jaki zespół grał dziś wieczorem, dał nam poczucie ulgi. Jeśli potrafimy tak grać na Velodrome w Marsylii, możemy tak grać wszędzie - przyznał 56-latek.
Złe informacje dla paryżan. Kontuzja obrońcy PSG
To nie jest szczęśliwy sezon dla Presnela Kimpembe. Defensor PSG po raz kolejny doznał poważnej kontuzji. Tym razem, jak poinformowało PSG, zerwał on ścięgno achillesa. To oznacza, że w tym roku obrońca już nie zagra.
PSG po 25 kolejkach Ligue 1 znajduje się na szczycie ligowej tabeli z dorobkiem 60 punktów. Dzięki niedzielnemu zwycięstwu nad Olympique Marsylią, przewaga paryżan nad drugim miejscem wzrosła do 8 "oczek".