Reprezentacja Anglii powraca na duży turniej do Niemiec. Poprzednio wystartowała w tym kraju w mistrzostwach świata w 2006 roku. Wówczas partnerki piłkarzy zostały zakwaterowane w pobliżu ośrodka treningowego w Baden-Baden. Ich zachowanie jest po latach nazywane "cyrkiem", ponieważ skutecznie odciągnęły zainteresowanie mediów od zespołu.
Piłka nożna w 2006 roku stała się niemal drugorzędnym elementem całych mistrzostw świata - wspomina były obrońca reprezentacji Rio Ferdinand. - Wszyscy bardziej martwili się stylizacjami dziewczyn niż reprezentacją Anglii.
Selekcjoner pozwoli rodzinom piłkarzy spotykać się z nimi w wyznaczonych porach. Poza tym chce mieć spokój w czasie przygotowań do meczów mistrzostw Europy w 2024 roku. WAG's zdecydowały, że to im wystarczy i nie chcą zajmować się same sobą na przełomie czerwca oraz lipca. Postanowiły, że także one wybierają się do Niemiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak poinformował między innymi tabloid "The Sun", zaradne Brytyjki postanowiły poszukać wspólnie zakwaterowania w Niemczech. Jeden z ich pomysłów wygląda na szalony. Postanowiły wynająć na czas mistrzostw Europy część zamku w Kronbergu niedaleko Frankfurtu. Jeden nocleg w nim kosztuje dwa tysięce euro.
One poważnie rozważają przyjazd do zamku. Są bardzo podekscytowane mistrzostwami. W przeciwieństwie do mundialu w Katarze, będą mogły cieszyć się beztroskimi wakacjami - cytuje swojego informatora dziennik "The Sun".
Pomysł może podobać się właśnie plotkarskim mediom, ponieważ ich ulubienice będą zgrupowane w jednym miejscu podobnie jak piłkarze. Jeżeli Brytyjki faktycznie pojawią się w progach zamku w Kronbergu, to jego właściciel może zostać kolejnym sympatykiem reprezentacji Anglii. Im dłużej drużyna Garetha Southgate'a zostanie w turnieju, tym więcej zarobi na wizycie WAG's.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.