Nie da się ukryć, że Fame MMA momentalnie podbiło serca polskich kibiców. Wydarzenie z udziałem influencerów, a później również gwiazd sportu, regularnie wyprzedaje hale i bije rekordy sprzedaży PPV. Dość powiedzieć, że nadchodząca gala Fame MMA 14 w kilka dni sprzedała ponad 17 tys. biletów i na krakowskiej Tauron Arenie zasiądzie komplet widzów.
Jeden z szefów Wojciech Gola nie ukrywa, że za tym sukcesem stoi dobrze dobrana karta walk wydarzenia. Co więcej, jego zdaniem potencjał sobotniej gali był znacznie większy niż obiekt, na której się ona odbędzie.
Wielka kasa
Gale FAME MMA cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Za tym też idą coraz większe gaże dla gwiazd, które występują w oktagonie.
Debiutujący w Fame MMA (na ostatniej gali), Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski, w szczerej rozmowie z Mateuszem Kaniowskim zdradził szczegóły jego kontraktu z organizacją.
Z wywiadu wynika, że debiutujący zawodnik w organizacji Fame MMA zarobił... ponad 100 tysięcy złotych za każdą minutę walki, co dało łącznie około 750 tys. złotych.
Kanał na YouTubie "Dla Pieniędzy" wyliczył, że Marta Linkiewicz za starcie z Esmeraldą Godlewską wzbogaciła się o kwotę w wysokości 200 tysięcy złotych. "Lord Kruszwil" zarobił za jedną z walk około 300 tysięcy złotych. Lil Masti zgarnęła 450 tysięcy złotych, co przez długi czas było rekordem federacji pod kątem opłaty dla zawodnika. Teraz wiemy, że pobił ją "The Nitro".
Gala Fame MMA 14 będzie transmitowana wyłącznie w internecie. Stream z wydarzenia będzie dostępny jako PPV na stronie Famemma.tv (dostępne w dwóch opcjach uzależnionych m.in. od jakości i możliwości dostępu - 29,99 zł i 34,99 zł) lub na platformie Polsat Box Go (w cenie 35 zł). Natomiast Fame MMA 14 nie będzie można oglądać na żadnej tradycyjnej telewizji.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie