Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Karol Osiński | 

Uciekła z Białorusi do Polski. Wystąpiła na igrzyskach. "To było trudne"

Kryscina Cimanouska wróciła na igrzyska olimpijskie po trzech latach od ucieczki do Polski podczas Tokio 2020. Urodzona na Białorusi sportsmenka udzieliła wywiadu dla "The Guardian", podczas którego podzieliła się swoimi emocjami związanymi z powrotem na dużą arenę już w polskich barwach.

Uciekła z Białorusi do Polski. Wystąpiła na igrzyskach. "To było trudne"
Kryscina Cimanouska (PAP, Adam Warżawa)

Kryscina Cimanouska zyskała rozpoznawalność po głośnej sytuacji z igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Białorusinka została zabrana na lotnisko przez białoruskich urzędników i nakazano jej lot do Mińska po tym, jak publicznie skrytykowała jednego ze swoich trenerów podczas igrzysk. Nie ukrywała strachu przed reżimem Aleksandra Łukaszenki, gdzie część sportowców została aresztowana lub zmuszona do emigracji. Ostatecznie Białorusinka znalazła ochronę policyjną w Japonii i zdołała uciec do Polski, a dokładnie do Warszawy.

W 2023 roku została dopuszczona przez World Athletics do reprezentowania Polski w biegach, a niespełna rok później otrzymała powołanie na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W rywalizacji w biegu na 200 m zajęła piąte miejsce z czasem 23,30 s., co było dla niej satysfakcjonujące ze względu na chorobę, która przeszkodziła jej w treningach. W najnowszym wywiadzie nie ukrywała emocji związanych z tym, co spotkało ją w ostatnich latach.

Jestem naprawdę szczęśliwa, że tu jestem. Ostatnie trzy lata były dla mnie naprawdę trudne, szczególnie psychicznie. Ale jestem tutaj, myślę, że to dla mnie dobre marzenie. Nie czuję się jeszcze w dobrej kondycji do szybkiego biegania po chorobie sprzed kilku tygodni. Wiem, że mogę pobiec 22.18, ale po prostu zrobiłam to, co mogłam dzisiaj - powiedziała "Guardianowi" Kryscina Cimanouska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Dowiedziałam się na rozgrzewce". W ostatniej chwili zastąpiła Marikę Popowicz-Drapałę

Uciekła do Polski przed reżimem Łukaszenki. Teraz reprezentuje Polskę na igrzyskach

27-latka pytana o 17 białoruskich lekkoatletów, startujących pod neutralną flagą na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, nie chciała się wypowiadać. Rywalizacja w stolicy Francji wyraźnie im sprzyja. W piątek 2 sierpnia Iwan Litwinowicz zdobył złoto w trampolinie mężczyzn, podczas gdy Wialeta Bardzilouskaya i Yauheni Zalaty zdobyli srebro odpowiednio w trampolinie kobiet i wioślarstwie mężczyzn.

Choć Kryscina Cimanouska nie zdołała bezpośrednio zakwalifikować się do półfinału igrzysk olimpijskich, to już wkrótce będzie miała szansę na wywalczenie udziału w tej rundzie poprzez repasaże. Obok niej w tej samej rywalizacji startować będzie inna reprezentantka Polski, Martyna Kotwiła.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić