Przez długi czas w freakfightowej federacji Fame MMA mogliśmy oglądać Marcina Dubiela. Jednak zmieniło się to w ostatnim czasie z uwagi na aferę "Pandora Gate", która spowodowała, że zawodnik został wykluczony.
Wszystko z uwagi na to, że Dubiel miał wiedzieć o tym, że jego przyjaciel Stuart Burton pisał oraz umawiał się z nieletnimi dziewczynami. Zawodnik Fame MMA próbował wytłumaczyć się ze swojego postępowania, ale ta sztuka mu się nie udała, przez co mocno odciął się od internetu.
Zobacz także: Wyjątkowe święta u Krychowiaka. Pokazał zdjęcie z żoną
Tyle tylko, że sensacyjne wieści w jego sprawie przekazał "Szalony Reporter". Jego zdaniem Dubiel w najbliższych miesiącach wróci do freakfightów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W maju będzie walczył z Konopskyym. W walce wieczoru. Może jak to powiem, to po złości tego nie zrobią - powiedział w swoim własnym podcaście, który tworzy na Youtube.
"Szalony Reporter" podkreślił jednak, że mogą być to tylko plotki. I biorąc pod uwagę wykluczenie z Fame MMA wydaje się, że do takiej walki mogłoby dojść jedynie w federacji Clout MMA. Ta raczej nie miałaby problemu z ostatnią aferą związaną z Dubielem, biorąc pod uwagę kontrowersyjny pojedynek na drugiej gali.
Mikołaj "Konopskyy" Tylko zareagował na plotki
Youtuber, który ujawnił to, co robił Dubiel postanowił odnieść się do plotek na temat ich potencjalnego pojedynku. Jak się okazuje "Szalony Reporter" powiedział o całej sprawie, mimo że znał już całą prawdę.
"Dementuje fejka którego wczoraj puścił 'Szalony Reporter' nt. mojej rzekomej walki z Dubielem. Przyjąłem do 'wiadomości', ale nie sprostował, więc ja to robię!" - napisał "Konopskyy" na platformie Threads.
Na wstawionym zrzucie ekranu możemy przeczytać, że Tylko nigdy nie zgodziłby się na taki pojedynek. Z kolei "Szalony Reporter" przyjął do wiadomości jego sprostowanie, ale je po prostu olał.
Przeczytaj także: Polityk PiS zaproszony na Clout MMA. Robią wszystko, by się pojawił
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.