Upokorzył Załęckiego i wciąż mu mało. Teraz ma bić się... z dwoma ochroniarzami

Patryk "Wielki Bu" Masiak na czwartkowej konferencji przed galą Prime MMA 7 zaskoczył wielu kibiców. Zawodnik, który niespełna dwa tygodnie temu pokonał Denisa Załęckiego na Clout MMA 3, pojawił się w konkurencyjnej federacji i od razu zapewnił sobie walkę z dwoma rywalami.

Fragment środowej konferencji Prime MMAFragment środowej konferencji Prime MMA
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Prime MMA youtube

29 grudnia na Clout MMA 3 doszło do długo oczekiwanej walki pomiędzy "Wielkim Bu" a Denisem Załęckim. Starcie rozczarowało kibiców, a większy i cięższy Masiak co chwila posyłał na deski swojego przeciwnika, który kilkukrotnie upadł nawet bez ciosu rywala. Ostatecznie sędziowie w drugiej rundzie przerwali pojedynek, a "Wielki Bu" nie krył złości z przebiegu walki.

Masiak pojawił się też na środowej konferencji Prime MMA. Tuż po jego wyjściu na scenę podszedł do niego jeden z zawodników, który zadeklarował, że był "dogadany" na walkę z "Wielkim Bu". Sam zainteresowany zaprzeczył, by miał kiedyś styczność z domniemanym rywalem i nie wyraził też chęci na stoczenie z nim pojedynku. Zamiast tego zwrócił się w kierunku ochroniarzy pracujących przy wydarzeniu.

Wezmę tutaj walkę z dwoma ochroniarzami. Dam pieniądze ze swojego wynagrodzenia. Federacja nie musi się dokładać, skoro nie możemy spiąć się finansowo - ogłosił "Wielki Bu"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Mane poślubił 18-latkę. Od dawna ją "wspierał"

Po chwili obaj wskazani przez niego ochroniarze wyrazili gotowość do podjęcia wyzwania. Masiak zadeklarował, że każdemu z nich zapłaci po 10 tysięcy złotych. W trakcie dyskusji toczącej się między potencjalnymi przeciwnikami rozpoczęto też negocjacje na temat formuły walki. "Wielki Bu" zasugerował, by byłby to boks w małych rękawicach.

Chociaż cała inicjatywa Masiaka z walką z dwoma ochroniarzami wyglądała na spontaniczną, w sieci pojawiły się głosy, że starcie zostało ukartowane przez federację Prime. Nowi przeciwnicy "Wielkiego Bu" w przeciwieństwie do innych ochroniarzy nie mieli założonych bluz ze specjalnym oznaczeniem, co zdaniem niektórych sugeruje, że w ten sposób zostali oni "wskazani" Masiakowi.

Do walki "Wielkiego Bu" z dwoma ochroniarzami ma dojść podczas gali Prime MMA 7, która w sobotę odbędzie się w Koszalinie. Jeżeli starcie faktycznie dojdzie do skutku, na pewno przyciągnie uwagę wielu fanów freak fightów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Ujawnili partnerkę patriarchy Cyryla. Jest z nim od 50 lat
Ujawnili partnerkę patriarchy Cyryla. Jest z nim od 50 lat
Kupowali choinkę, dostali mandat. Wszystko nagrał. "Żenada"
Kupowali choinkę, dostali mandat. Wszystko nagrał. "Żenada"
Pogoda na Sylwestra. Polacy szykujcie się
Pogoda na Sylwestra. Polacy szykujcie się
Czarny scenariusz dla Ukrainy. "Sytuacja może stać się krytyczna"
Czarny scenariusz dla Ukrainy. "Sytuacja może stać się krytyczna"
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dobra wiadomość dla pasażerów. PKP szykuje zmiany na święta
Dobra wiadomość dla pasażerów. PKP szykuje zmiany na święta
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać