W poniedziałek Novak Djoković przystąpił do pierwszej rundy wielkoszlemowego turnieju Wimbledon 2023. Serb jest wielkim faworytem prestiżowych rozgrywek.
Cztery ostatnie edycje Wimbledonu zakończyły się właśnie jego triumfem i teraz może uczynić to po raz piąty z rzędu. To byłoby wielką sztuką - szczególnie, że "Djoko" stał się już rekordzistą pod względem liczby wielkoszlemowych tytułów.
Możesz przeczytać także: Narzeczona Niemca już robi furorę. Wybitny bramkarz walczy o transfer
Pierwszy krok już postawił, bo w pierwszej rundzie wyeliminował Pedro Cachina. Djoković potrzebował do tego zaledwie trzech setów. Pierwsze dwa wygrał do trzech, trzeci był nieco bardziej skomplikowany, bo Serb potrzebował do wygranej tie-breaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto mecz musiał być przerwany, gdy nad kortem centralnym zaczął padać deszcz. Wtedy jednak zamknięto dach, osuszono kort i wznowiono rywalizację.
Jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania media społecznościowe obiegły urocze obrazki. Widzimy na nich przygotowania Novaka Djokovicia do startu w Wimbledonie, w których pomagał mu jego ośmioletni syn Stefan.
Mały pomocnik taty - napisał oficjalny profil turnieju.
Możesz przeczytać również: Sebastian Mila był zachwycony. Pokazał, jak spędza niedzielę w Gdańsku
Novak Djoković i jego piękna żona Jelena są małżeństwem od 2014 roku, a szczęśliwy związek tworzą już od wielu lat. Doczekali się dwójki potomstwa - oprócz 8-letniego synka Stefana, mają też 5-letnią córkę Tarę. Dzieci towarzyszyły Serbowi kilka tygodni temu w Paryżu, kiedy ten triumfował w wielkoszlemowym Roland Garros. Wygląda na to, że na Wimbledonie będzie podobnie.
Zobacz, jak 8-letni Stefan Djoković pomaga ojcu w przygotowaniach do Wimbledonu:
Możesz przeczytać także: Robert Lewandowski w quizie. Odpowiedź Holendra go rozbroiła
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.