Urszula Radwańska postanowiła poćwiczyć jogę. To popularna aktywność u sportowców. Ten rodzaj sportu rozciąga mięśnie, a także poprawia mobilność stawów. Niektórzy podkreślają, że pozwala się również wyciszyć.
Tenisistka do ćwiczeń założyła czerwony strój. Nie trenowała jednak sama. Towarzyszył jej jasnobeżowy kot w czerwonej obróżce.
Joga z ochroniarzem terenu - zażartowała zawodniczka.
Ponownie postawiła na wyjazd na Mazury. Już w tym roku łapała oddech w tej części kraju i najwyraźniej jej się to spodobało. Tenisistka ponownie obrała ten kierunek. Nie zdradziła, gdzie jest dokładnie, ale pogoda jej dopisała.
Urszula Radwańska wznowiła treningi kilka tygodni temu po zabiegu artroskopii. Ma ambitny plan powrotu nie tylko do setki rankingu, ale i do Top 30, gdzie już była. Tam się widzi i do tego zamierza dążyć.
Wznowienie sezonu nie było jednak udane. W dużej imprezie z pulą nagród 125 tys. dolarów w Pradze krakowianka przegrała już w I rundzie. Reka-Luca Jani zwyciężyła 6:1, 6:1. Powroty jednak nigdy nie są łatwe, więc młodsza z sióstr Radwańskich przygotowuje się do kolejnych startów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.