Niecenzuralne słowa wykrzyczał Jamie Garragher, były obrońca reprezentacji Anglii, który jest na sportowej emeryturze i pracuje jako ekspert telewizyjny. Były gracz Liverpoolu miał za zadanie opiekować się Usainem Boltem tak, żeby ten nie strzelił gola. 44-latek miał jednak pewien problem.
W pewnym momencie piłka trafiła do najbardziej wysuniętego Usaina Bolta. Mistrz olimpijski z Jamajki już podrywał się do sprintu. Jamie Carragher nie zamierzał ścigać się z byłym sprinterem i po prostu go sfaulował. Po powaleniu przeciwnika, rzucił ostrym hasłem.
Atmosfera panująca na boisku była pozytywna, ale jak widać, mogło też zaiskrzyć. Szybkość byłego sprintera okazała się zbyt irytująca dla byłego piłkarza Liverpoolu.
Gwiazdy ze świata wygrały z Anglikami 4:1 w rzutach karnych, po tym jak w podstawowym czasie padł remis 2:2. Na boisku, poza Boltem i Carragherem, można było zobaczyć między innymi Andrija Szewczenkę, Cafu, Roberto Carlosa, Andreę Pirlo, a trenerem gości był Arsene Wenger. Iście gwiazdorska obsada!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.