Piotr Żyła od lat stanowi o sile polskiej reprezentacji. Skoczek jest najpewniejszym punktem kadry Michala Doleżala obok Kamila Stocha oraz Dawida Kubackiego.
Czytaj także: Tyson kontra Jones. "Bestia" wraca na ring. Sprawdź, gdzie i kiedy oglądać na żywo
33-latek słynie ze swojego poczucia humoru. Udzielane przez niego wywiady potrafią rozłożyć na łopatki. Żyła barwnie, opowiada o tym, co działo się w trakcie konkursów. Praktycznie nie odnosi się natomiast do życia prywatnego.
Okazuje się tymczasem, że skoczek ma bardzo utalentowaną siostrę. Dorota Żyła przez lata uprawiała snowboard. Już pod koniec lat 90. XX wieku startowała w mistrzostwach Polski, a niedługo później pojechała na mistrzostwa świata wraz z Jagną Marczułajtis.
Czytaj także: Wypadek gwiazdy. Nagranie pokazuje go jak na dłoni
Jej dobrze zapowiadającą się karierę przerwała kontuzja. Jak przypomniał portal zestadionu.pl Dorota Żyła dwukrotnie złamała nogę.
Pierwszy wypadek był winą trenera, który nie zauważył, że urwała jej się klamra w butach. Dorota upadła, łamiąc kość strzałkową i piszczelową. Drugi raz połamała się w eliminacjach swojej konkurencji. Walnęła w śnieg, spojrzała tylko na nogę i krzyczała: "Nie dotykajcie mnie! Wiem, co mi jest" - mówiła przed laty Ewa Żyła, mama Piotra i Doroty, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Obecnie Dorota Żyła jest biologiem. Pracuje w laboratorium we Wrocławiu. Co ciekawe, sportem zajmowała się także ich babcia, która amatorsko uprawiała biegi narciarskie.
Puchar Świata w skokach narciarskich
Rozpoczęła się kolejna edycja PŚ w skokach narciarskich. W najbliższy weekend (28-29 listopada) w fińskim Kuusamo odbędą się dwa konkursy indywidualne. W kwalifikacjach do nich powalczy Piotr Żyła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.