W poniedziałkowy wieczór poznamy odpowiedzi na najważniejsze pytania w świecie piłki nożnej. Na gali w Paryżu zostaną bowiem ogłoszeni zwycięzcy plebiscytu Złotej Piłki. W tym roku organizatorzy postanowili wprowadzić zmiany, mające na celu urozmaicenie całego wydarzenia i zapobiegające wcześniejszym przeciekom.
Czytaj także: Nie żyje wicemistrz świata z 1998 roku. Miał zawał serca
W tym roku wśród nominowanych nie ma Roberta Lewandowskiego, co po ostatnich dokonaniach, a szczególnie po stratosferycznym El Clasico w jego wykonaniu, tylko podgrzewa atmosferę. Tamten sezon rzeczywiście nie należał do najlepszych dla kapitana polskiej reprezentacji, ale wyjątkowy zbieg okoliczności i zdecydowanie wygrany "korespondencyjny" pojedynek o miano najlepszego, na dwa dni przed galą, z Viniciusem czy z Mbappe, uruchomił znowu wszelakie spekulacje.
Obecnie mówi się, że największe szanse mają Vinicius Junior, Rodri oraz Jude Bellingham. Legendarny napastnik Thierry Henry, jak zwykle uczestnicząc w piłkarskiej dyskusji na CBS, podał swój typ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodri, bo chciałem Xaviego i Iniestę, kiedy byli w formie. Ludzie zapominają o pomocnikach i tym, co robią; są sercem drużyny. On był sercem Manchesteru City. Wiem, że nie wygrał Ligi Mistrzów, ale zdobył Euro. Vinicius nie błyszczał w Copa America, ale będzie słusznym zwycięzcą, tak. Jest niesamowity. Dla mnie, w tej chwili, jako napastnik, jest najlepszy na świecie. Więc na to zasługuje - odpowiedział.
Micah Richards, były piłkarz Manchesteru City, opowiedział się za hiszpańskim pomocnikiem. - Nie róbmy tu clickbaitu. Rodri nadal miałby mój głos za swój występ w zeszłym sezonie - zapewnił w tej samej telewizji.
Legenda Liverpoolu stawia na Viniciusa
Jamie Carragher, legendarny piłkarz Liverpoolu, argumentował, że wybrałby Viniciusa Juniora z Realu Madryt.
Wygrał Ligę Mistrzów, co jest największym osiągnięciem na poziomie klubowym. Trudno dla Rodriego ze względu na pozycję, na której gra. Niewielu graczy wygrywa na tych pozycjach: obrońcy czy defensywni pomocnicy. Teraz Rodri, tak, może wygrać. Może powinien wygrać, ale to zawsze nagrody dla graczy atakujących, za to im płacą. To gracze, za których płaci się duże kwoty transferowe, którzy ekscytują ludzi, podrywają ich z miejsc - tłumaczy.
Początek poniedziałkowej gali zaplanowano na godz. 20:00.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.