Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

W sporcie to doping. Przyznał się, że bierze takie środki

11

Sprawa dyskwalifikacji Krzysztofa Głowackiego sprawiła, że w przestrzeni medialnej bardzo głośny stał się temat dopingu. W rozmowie z Interią nawiązał do niego również Przemysław Saleta, który zdradził, że kilka lat po zakończeniu profesjonalnej kariery stosuje zakazane w sporcie środki.

W sporcie to doping. Przyznał się, że bierze takie środki
Na zdjęciu Przemysław Saleta (Licencjodawca, Facebook Przemysław Saleta)

We wtorek cała Polska żyła sprawą czteroletniej dyskwalifikacji dla Krzysztofa Głowackiego. 37-letni bokser 21 stycznia stoczył przegraną walkę z Richardem Riakporhe. Po zakończeniu pojedynku w organizmie "Główki" wykryto niedozwolony boldenon.

Co ciekawe, Polak został poinformowany o zawieszeniu już dawno temu. 6 kwietnia o dyskwalifikacji poinformowała go Brytyjska Agencja Antydopingowa (UKAD), jednak sprawa została upubliczniona dopiero po kilku miesiącach.

Dyskwalifikacja Głowackiego wywołała ogromną sensację w Polsce. Szeroki komentarz w tej sprawie dla Interii przedstawił Przemysław Saleta. Były bokser w trakcie rozmowy z portalem przyznał, że wiele lat po zakończeniu profesjonalnej kariery stosuje zabronione w sporcie substancje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zwiedzamy obiekt żużlowy Fogo Unii Leszno. Poznajemy mniej dostępne miejsca stadionu

Saleta już kilka lat temu przyznawał, że stosuje różne suplementy, w tym m.in. aminokwasy proste i złożone, białko z kazeiną czy węglowodany. W ostatnim czasie w jego "apteczce" pojawiły się stosowane w kulturystyce peptydy. Emerytowany bokser wymienia tu dwa środki: TB-500 oraz BPC-157. Drugi z nich znajduje się na liście zabronionych substancji.

Saleta mówił, że stosuje środki dopingujące, aby móc funkcjonować bez bólu. Wieloletnia kariera w sportach walki miała bowiem destrukcyjny wpływ na funkcjonowanie jego organizmu, a emerytowany bokser ma już za sobą kilka bolesnych operacji.

Dzisiaj płacę cenę za kilkunastoletnie wyczynowe uprawianie sportu. Ja sięgam po ten środek z dwóch powodów: na kręgosłup, który pięć lat temu został zoperowany, ale przede wszystkim z uwagi na barki, w których nie mam żadnego ścięgna. Gdybym wysłał panu opis rezonansu, który robiłem ostatnio, to złapałby się pan za głowę. W prawym barku jest tak straszny bałagan, że nawet nie bardzo można z nim cokolwiek zrobić. Ścięgien tam nie mam, a całość trzyma mi się na mięśniach. Oba wymienione środki zmniejszają stany zapalne oraz niwelują ból - mówił Interii.
Autor: AHU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"O mój Boże!". Na ich oczach doszło do katastrofy
Madison Keys na chwilę straciła trofeum. Z jakiego powodu
Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Drastyczne zdjęcia koziołka. Zwierzę zaatakowały psy w parku
Woda na Księżycu. Nowe odkrycia naukowców
Lada moment się zacznie. Wezwania dla 230 tys. osób
Mówił o arsenale broni. Prawnik mówi, kiedy Ziobro może stracić pozwolenie
Ustawa o języku śląskim ponownie w Sejmie. Liczą na nowego prezydenta
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem. Moment wypadku uchwyciły kamery
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Muzyk z Polski uwięziony w Rzymie. "Nie zarabiam od wczoraj"
"Kompletna bzdura". Aż się obruszył na nowy pomysł w LM
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić