Cristiano Ronaldo przeniósł się latem do nowego klubu Manchesteru United i w tym tygodniu przebił granicę 800 goli strzelonych w karierze. W poprzednim sezonie reprezentował jeszcze włoski Juventus i jego reakcje można aktualnie oglądać w filmie dokumentalnym. Spotyka się on z różnymi reakcjami, ale kilka smaczków już pokazał.
Juventus stracił w poprzednim sezonie posiadane długo mistrzostwo Włoch. Jedną z najmniej spodziewanych porażek była ta poniesiona w meczu z późniejszym spadkowiczem Benevento Calcio.
Emocje w szatni
W przerwie w szatni wrzało. "Zwariowaliśmy. Jeżeli chcemy wygrać mistrzostwo, nie możemy grać w ten sposób. Wszyscy jesteśmy g*****, jeżeli tak właśnie gramy. Nie zdajecie sobie sprawy, jak ważne jest wygrać ten mecz. Zawsze jest wina kogoś innego. Weźmy na siebie odpowiedzialność za tę s******** mecz" - krzyczał Leonardo Bonucci, reprezentant Włoch i były kompan Cristiano Ronaldo z klubu.
Cristiano Ronaldo siedział potulnie jak baranek i nie odważył się ani słowem przerwać rozsierdzonemu Włochowi. Nowy klip pokazuje, że Portugalczyk nie zawsze grał pierwsze skrzypce w szatni Juventusu. Tym razem tylko kiwał głową na potwierdzenie ognistej przemowy.
Po niej Cristiano Ronaldo powiedział tylko: "on ma rację".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.