Reprezentacja Polski bierze udział w mocno obsadzonym turnieju United Cup. Biało-Czerwoni mają za sobą trzy spotkania (komplet zwycięstw). W ostatnim meczu Polacy mierzyli się z Włochami. Dwa punkty dla naszego zespołu zdobyła Iga Świątek. Środa była dla niej bardzo intensywnym dniem. Polka w ciągu kilku godzin rozegrała dwa spotkania.
Prawie dwóch godzin potrzebowała Świątek, aby zdobyć pierwszy punkt dla reprezentacji Polski. Liderka światowego rankingu pokonała Martinę Trevisan 6:2, 6:4. U Świątek świetnie funkcjonowało pierwsze podanie, bowiem zdobyła 31 z 44 punktów.
Po kilku godzinach Świątek znów wyszła na kort. Tym razem stworzyła duet z Hubertem Hurkaczem w mikście. To była totalna demolka ze strony Polaków. Biało-Czerwoni rozbili w mikście Camillę Rosatello i Lorenzo Musettiego 6:1, 6:2. Spotkanie trwało zaledwie 64 minuty. Świątek i Hurkacz zdobyli 20 z 23 punktów przy swoim pierwszym podaniu
Czytaj także: Wideo zza kulis. Gest Świątek niesie się po sieci
Tak odpoczywała Świątek
Świątek do sieci wrzuciła zdjęcie, na którym pokazała, w jakich warunkach odpoczywała między pierwszym a drugim spotkaniem. Polka spała na rozłożonej na podłodze karimacie. Warunki do odpoczynku są bardzo zaskakujące. Sama Świątek obróciła to w żart.
"Czas drzemki między meczem singlowym a mikstem" - napisała Świątek w języku angielskim. Dodała też emotikon do opisu.
Polscy tenisiści przeniosą się teraz z Brisbane do Sydney, gdzie odbędzie się decydująca faza rywalizacji. W dniach 6-7 stycznia rozegrane zostaną półfinały (Polska zmierzy się z USA), a jednodniowy finał zaplanowano na niedzielę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo