Piłkarze reprezentacji Polski rozegrali w niedzielny wieczór swój najlepszy mecz na tegorocznym mundialu, ale na niewiele się to zdało. Francuzi, obrońcy tytułu, byli zbyt mocni. Prowadzeni przez genialne dysponowanego Kyliana Mbappe pokonali Biało-Czerwonych 3:1. Gwiazdor PSG strzelił dwie bramki.
Honorowe trafienie dla Polski zaliczył Robert Lewandowski. Już w samej końcówce spotkania, przy wyniku 3:0 dla Francji, kapitan reprezentacji Polski skutecznie wykorzystał rzut karny. Zrobił to jednak na raty. Najpierw jego strzał obronił Hugo Lloris, ale bramkarz Trójkolorowych wyszedł za szybko przed linię i w słusznej powtórce Francuz już skapitulował.
W niedzielne popołudnie w ataku reprezentacji Polski podziwialiśmy jednak nie tylko Roberta Lewandowskiego. W drugiej połowie, gdy nasza kadra musiała odrabiać straty, na boisko wszedł Arkadiusz Milik. Napastnik Juventusu mógł liczyć na wsparcie swojej ukochanej Agaty Sieramskiej.
Trenerka fitness przyleciała do Kataru już wcześniej. Od godzin porannych w niedzielę, co widać w mediach społecznościowych, żyła już tylko meczem. Na nieco ponad godzinę przed spotkaniem Agata Sieramska na swoim Instagramie opublikowała dwa zdjęcia wyjątkowej stylizacji.
W oczy na fotografiach rzucają się między innymi krótkie spodenki partnerki reprezentanta Polski, które odsłoniły piękne nogi trenerki. Co ciekawe, zdjęcia ukochanej Arkadiusza Milika wykonała sama... Anna Lewandowska, żona Roberta Lewandowskiego! Ona także z trybun stadionu w Katarze obserwowała starcie Polski z Francją.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.