Kluby z Białorusi nie są wykluczone przez UEFA z rywalizacji w europejskich pucharach, w przeciwieństwie do rosyjskich drużyn. Nieman Grodno w czwartek wystartuje w Liechtensteinie w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Jego przeciwnikiem w pierwszej rundzie będzie FC Vaduz.
W przyszłym tygodniu Białorusinów czeka zresztą kolejna podróż. W ich kraju nie mogą być rozgrywane mecze pucharów, dlatego muszą szukać dla siebie zastępczych stadionów. Nieman Grodno zagra w węgierskim Gyor.
Nieman Grodno nie wybrał się do Liechtensteinu samolotem. Klub zorganizował podróż autokarem, a żeby pokonanie 1500 kilometrów nie było przesadnie uciążliwe, piłkarze ruszyli na czwartkowy mecz już w poniedziałek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kibicom w innych krajach, którzy dotarli do informacji o wesołym autokarze Niemana Grodno, przypomniały się lata 90. Kilka dekad później kluby są wręcz krytykowane za korzystanie z samolotów nawet na krótkich dystansach. Białorusini poszli w innym kierunku.
Od wtorku piłkarze Niemana Grodno są na miejscu i w Liechtensteinie przygotowują się do meczu z FC Vaduz. W czasie podróży relaksowali się grami planszowymi, a także karcianymi. Jak widać na zdjęciach, część zawodników miała dużo czasu na nadrobienie zaległości towarzyskich i wykonanie zaległych telefonów.
Na razie nie wiadomo, z kim zagra Nieman Grodno w następnej rundzie, jeżeli poradzi sobie z FC Vaduz. Może to być maltański Balzan FC, albo słoweński NK Domżale. Gdyby Białorusini postanowili ponownie ruszyć na mecz autokarem, byłoby im znacznie łatwiej dotrzeć do Słowenii. W przypadku Malty musieliby jeszcze skorzystać z promu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.