Za nami wieczór pełen nerwów, ale na szczęście z pięknym zakończeniem. Reprezentacja Polski zagra na Euro 2024. Przepustki na turniej udało się wywalczyć poprzez baraże. Biało-Czerwoni najpierw pokonali Estonię 5:1, a potem wyeliminowali Walię.
Czytaj także: Polacy świętowali w szatni. Zdjęcie Puchacza hitem
Starcie z Brytyjczykami było niezwykle zacięte. Nie zobaczyliśmy żadnej bramki w regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce. Potrzebny był konkurs rzutów karnych, aby wyłonić finalistę. Tylko jeden piłkarz nie trafił z jedenastu metrów. W ostatniej serii Wojciech Szczęsny obronił strzał Daniela Jamesa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W naszym kraju wybuchła wielka radość, a Walijczykom przyszło pogodzić się z tym, że Euro 2024 będą oglądać w telewizji. Nasz rywal jednak zachował się z klasą. Po spotkaniu na oficjalnym profilu reprezentacji Walii w platformie X pojawił się taki wpis.
"A great battle. Powodzenia for EURO 2024" - czytamy (pisownia oryginalna).
Zamieszczenie jednego polskiego słowa mogło wywołać sympatię wśród polskich kibiców. Tak się jednak nie stało. W komentarzach szybko uaktywnili się nasi fani, którzy zaczęli przypominać, że Walijczycy tuż przed meczem wygwizdali polski hymn narodowy.
"Karma za wygwizdanie hymnu", "Jak jest grany hymn narodowy przeciwnika, to się nie gwiżdże" - zwrócili uwagę niektórzy fani. Pojawiło się także wiele wulgarnych komentarzy.
Czytaj także: Płacz, krzyki. Marina zareagowała na popis Szczęsnego
Jest także odpowiedź ze strony Łączy nas piłka, czyli oficjalnego profilu polskiego futbolu. Udostępniono post Walijczyków, a także podziękowano im w języku angielskim.
Teraz nasi piłkarze mają trochę wytchnienia. Wielkie emocje zaczną się w czerwcu. Na Euro 2024 w Niemczech będziemy rywalizować w grupie z Austrią, Francją oraz Holandią.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.