W styczniu Artur Szpilka w programie Artura Mazura "Klatka po klatce" w WP SportoweFakty przekazał, że zaakceptował walkę z Mariuszem Pudzianowskim na jednej z najbliższych gal KSW. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy miałoby dojść do takiego pojedynku. Wszystko z powodu operacji, której Szpilka poddał się w listopadzie. W tym momencie przechodzi rehabilitację po zabiegu przepukliny kręgosłupa.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
W tym tygodniu Artur Szpilka uzyskał zgodę na wznowienie treningów MMA.
Wygląda na to, że od marca wracam do pełnego MMA. Po operacji i dolegliwościach z kręgosłupem nie ma śladu - napisał na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Wbił szpilkę Pudzianowskiemu
Według nieoficjalnych informacji, do walki Pudzianowski - Szpilka może dojść na majowej lub czerwcowej gali KSW.
Na razie Szpilka udzielił wywiadu portalowi mmarocks.pl, w którym odniósł się do Pudzianowskiego. Stwierdził, że widzi w jego walkach pewną tendencję.
Nie chciałbym krytykować Mariusza, ale oczywiście uświadomiłem sobie, oglądając kilka jego walk, że kiedy nie idzie po jego myśli, to jest już panika. Mamed mnie tylko utwierdził w tym - zaznaczył Szpilka.
Na pewno za to siano, które dostał za taką walkę - z szacunku do samego siebie - powinien spróbować odwrócić losy walki. Spróbować się odwrócić, nawet kosztem dostania w mordę, bo o to przecież chodzi. A tam była panika i klepanie, ale to się zdarza - dodał Artur Szpilka.
"Szpila" ma za sobą już dwie wygrane w MMA - z Sergiejem Radczenką i Denisem Załęckim. Jego kolejnym rywalem ma być Mariusz Pudzianowski.