Nie tak wyobrażaliśmy sobie Euro 2024. Po niezbyt udanych eliminacjach, zmianie trenera i wygranych barażach, do Niemiec jechaliśmy z ogromnymi nadziejami na dobry wynik. Tak się jednak nie stało.
Sprawdziło się starodawne przysłowie o reprezentacji Polski na turniejach mistrzowskich, czyli mecz otwarcia, o wszystko i o honor. Podopieczni Michała Probierza na "dzień dobry" przegrali z Holandią 1:2, jednak pokazali się z bardzo dobrej strony, czym powiększyli nadzieję Polaków na dobry wynik.
Czytaj także: Miss mundialu bawi się w Niemczech. Pokazała film
Drugie spotkanie Biało-Czerwoni rozegrali z Austrią i tu już tak dobrze nie było. Polacy zaprezentowali się bardzo słabo i doznali porażki 1:3, która całkowicie zamknęła im drogę do dalszej fazy Euro 2024. Nasza kadra jako pierwsza odpadła z turnieju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten mecz z Austrią był meczem, w którym mówiliśmy "sprawdzam". I my zawiedliśmy na całej linii. Od sztabu po zawodników. Jedynym, który nie zawiódł był Piotr Zieliński. Dawno nie widziałem tak "kręcącego" rywali Piotra Zielińskiego i dlatego byłem tak wściekły, bo miałem wrażenie, że jakbyśmy dali mu zawodników do drugiej linii, którzy chcą grać w piłkę, to my byśmy z tą Austrią, po tych słabych 15 minutach, wygrali - powiedział dla "Super Expressu".
Czytaj także: Borek dziękuje Grosickiemu. Zostawił sentymentalny wpis
Wichniarek apeluje przed meczem z Francją
We wtorek możemy pożegnać się z turniejem z podniesioną głową lub przegrać trzeci mecz z rzędu z faworyzowaną Francją. Jaki scenariusz przedstawi nam ten mecz?
Zagrajmy tak, by dać radość kibicom. Nie chcieć tylko przepychać się łokciami, bo oni będą się z nas śmiali. Ten mecz ma być świętem nie tylko dla kibiców, ale tych, którzy będą na boisku. Widziałem, jak im się buzie cieszą w meczu z Holandią, jak w pierwszej połowie Urbański i Zieliński grali piętkami, pierwszy nawet siatkę założył. Radowało się serducho i niech im się raduje w Dortmundzie - apeluje Wichniarek.
Czytaj także: Syn Michała Probierza ma germańskie imię. Wraca do łask
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.